Trzeba uważać na kleszcze!

Region

Gdy po zimie zrobi się nieco cieplej zaczynamy korzystać z różnych form wypoczynku na świeżym powietrzu. Przebywamy więcej m.in. w parkach i lasach. Niestety oprócz nas, te cieplejsze dni lubią również kleszcze, które mogą przenosić groźne dla zdrowia bakterie, wirusy i pierwotniaki.

Na początek trochę suchych danych. W 2017 r. w Polsce zgłoszono ponad 21,5 tys. przypadków boleriozy. Dla porównania, w 2016 r. odnotowano 21,2 tys. zachorowań na boleriozę. Z kolei w 2015 r. takich przypadków było niewiele ponad 13,6 tys. Jak widać, z roku na rok liczba zachorowań na boleriozę rośnie. A to niepokoi.

Już w tym roku, odnotowano ponad 4 tys. zachorowań, a mamy dopiero pierwszą połowę maja!

Warto pamiętać, że jak najszybsze usunięcie kleszcza znacząco zmniejsza ryzyko ewentualnego zakażenia. Ocenia się, że nawet jeśli kleszcz był zakażony to w przypadku usunięcia go ze skóry do 12 godzin od momentu ukąszenia – liczba krętków boreliozy, która przedostanie się do organizmu człowieka będzie zbyt mała, aby spowodować zakażenie.

Kleszcze rozpoczynają swoją aktywność gdy temperatura w ciągu doby przekracza 5-7 stopni Celsjusza i jest wilgotno. Od marca szukają żywicieli, aby posilić się po zimowym śnie. Pierwszy szczyt aktywności przypada na marzec-czerwiec. Oczywiście, sezon aktywności kleszczy może być zaburzony poprzez anomalie występujące w przyrodzie.

Jak właściwie usunąć kleszcza? Należy specjalnym zestawem do usuwania kleszczy lub pęsetą ująć kleszcza przy samej skórze i pociągnąć ku górze zdecydowanym ruchem, jak najmniej przy nim manipulować lub zgniatać. Nie wolno smarować kleszcza żadną substancją, aby nie zwiększać ryzyka zakażenia. Ponadto miejsce ukłucia należy zdezynfekować. I najważniejsze – jeśli usunięcie kleszcza sprawia trudności lub nie mamy w tym wprawy, należy zwrócić się o pomoc do lekarza.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Komentarze 6

6 odpowiedzi na “Trzeba uważać na kleszcze!”

  1. :) pisze:

    Kleszcz – seba wśród owadów.

  2. Janusz pisze:

    Mnie tak żona ugryzła parę lat temu. Od tamtej pory się wczepila i nie chce puścić. Tylko ze mnie krew wysysa

  3. clematis, pisze:

    Ciekawe kto to pisał?
    „Ocenia się, że nawet jeśli kleszcz był zakażony to w przypadku usunięcia go ze skóry do 12 godzin od momentu ukąszenia – liczba krętków boreliozy, która przedostanie się do organizmu człowieka będzie zbyt mała, aby spowodować zakażenie.”
    Przecież to jakaś bzdura. Mnie kleszcz ugryzł w sierpniu 2018r i to poprzez legginsy (poczułam swędzenie), najprawdopodobniej zaraz zdrapałam go przez materiał. P0 24 h miałam rumień , a po 48 h rumień czerwony w środku z obręczą białą szerokości 2 cm i kolejnym czerwonym pierścieniem. Lekarz w ośrodku w świątecznej pomocy: „skoro Pani nie widziała kleszcza, to skąd Pani wie, że to kleszcz”. Dzięki lekarzom z rodziny (ortopeda i weterynarka) po 48 h zaczęłam przyjmować doxycyklinę (2 x dziennie przez 21 dni). Badanie Western Blot – w październiku dodatnie i powtórzone w grudniu – dodatnie IgM świadczące o świeżym zakażeniu boreliozą. Zdaniem lekarza od chorób zakaźnych leczenie było skuteczne i nie wymagam dalszego leczenia.
    Trzeba szybko reagować, nieprawdą jest że kleszcz wyjęty w ciągu 12 h nie zdąży zarazić boreliozą.

    • Anonim pisze:

      I tak i nie. Naruszając kleszcza on się stresuje i zaczyna zwracać. Jeżeli Pani go drapała to mógł się zestresować i wraz z jego śliną zwrócić Bolerioze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne artykuły