O problemach ze studnią oligoceńską na Żbikowie pisaliśmy już w połowie października w WPR64. Sprawa ciągnie się długo, ale widać już światełko w tunelu.
Problemem była forma własności obiektu. Właścicielem studni jest instytut, ale odwiert znajduje się na terenie zgromadzenia sióstr. Zdecydowano się na formę umowy między trzema stronami.
W środę pierwszy krok do finalizacji formalności zrobiło miasto. Swój podpis pod umową złożył prezydent Jan Starzyński. Trójstronną umowę muszą teraz podpisać dwie pozostałe strony.
– W wyniku umowy miasto będzie miało nieograniczony dostęp do nieruchomości obu jednostek. Będziemy mieli możliwość wykonania prac remontowych – powiedziała nam Elźbieta Jakubczak-Garczyńska z wydziału ochrony środowiska urzędu miasta Pruszkowa.
Po złożeniu brakujących podpisów zostanie rozpisany przetarg na wykonanie remontu studni. Jeśli wszystko zakończy się pomyślnie i wykonane ekspertyzy będą pozytywne, studnia zostanie udostępniona mieszkańcom.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
