Perfumy, odzież i galanterię z podrobionymi znakami towarowymi zabezpieczyli stołeczni policjanci m.in. w magazynie na terenie Magdalenki. Zatrzymano siedem osób.
Podróbki sprzedawane były za pośrednictwem portali internetowych i mediów społecznościowych. W procederze uczestniczyło kilka osób, w wieku od 17 do 43 lat. Ogłoszenia zamieszczano pod różnymi nickami i za pośrednictwem fałszywych kont. Mundurowym udało się jednak ustalić prawdziwe dane osób zamieszanych w sprawę.
– W trakcie realizacji funkcjonariusze jednocześnie weszli do pięciu lokali i magazynów, m.in. w Magdalence, Warszawie i Łazach, gdzie mieszkała jedna z głównych organizatorek procederu. Tam, w wynajętym budynku, który posłużył jako magazyn, „trefny” towar był przygotowywany do wysyłki. Według posiadanych informacji zapakowany, podrobiony towar trafiał do magazynów umieszczonych w Warszawie i Magdalence. Stąd paczki były wysyłane do odbiorców za pośrednictwem różnych firm kurierskich – informuje Edyta Adamus z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Zabezpieczono ponad 40 tysięcy sztuk perfum oraz 1500 sztuk ubrań. – Wszystkie podrobione towary bardzo dobrze imitowały oryginalne zastrzeżone produkty. Szkody, jakie z tego tytułu poniósł Skarb Państwa wynoszą prawie 7 milionów złotych – dodaje przedstawicielka KSP.
Policjanci zatrzymali siedem osób, w tym obywatela Ukrainy. Większość usłyszała zarzuty, że działając wspólnie i w porozumieniu ze sprzedaży podrobionego towaru uczynili stałe źródło dochodu. Grozi im kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Cos strasznego ! Dozywocie powinno ich czekac a z Ukraincem deportacja. Ja nie cierpie Ukraincow !
Co to za farsa? Zapraszam funkcjonariuszy na allegro!
7mln to cena na jaką wycenia się towary oryginalne. Podróby to dużo niższa strata dla państwa. Jak zwykle te szacowania są zawyżone !!!
Poza tym kupują te podróby i policjanci i panie ze skarbowego i cały naród. Cieszą się że taniej, że nie wydali za drogą markę, dystrybucję, ekskluzywne lokale. Ogólnie to głównie końcowi klienci są beneficjentem tego procederu. Oczywiście najlepiej udawać idiotę i nie zastanawiać się jak to się dzieje.