Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
W piątkowy wieczór żółto-czerwoni grali u siebie. Własne boisko nie okazało się jednak atutem. Plany pruszkowskich zawodników pokrzyżowała pogoda. Gęsta warstwa mgły znacznie ograniczała widoczność. Do tego stopnia, że piłkarze po prostu przestawali widzieć kolegów na boisku. Mimo tak trudnych warunków mecz z 35-minutowym opóźnieniem rozpoczął się.
– Finalnie spotkanie drużyn zakończyło się przed godziną 22.00 Cóż, chyba najbardziej trafnym podsumowaniem tego meczu będzie stwierdzenie, że obydwie drużyny poruszały się jak dzieci we mgle, a jedna z nich miała więcej szczęścia – relacjonują klubowicze ze Znicza.
Po tym jak zmieniał się wynik meczu, wspomnianego szczęścia zdecydowanie więcej mieli goście z Polkowic. Po pierwszej połowie tablica wyników wyświetliła 3:0 dla Górnika. Do bramki Znicza trafiali Marek Opałacz i dwukrotnie Mariusz Szuszkiewicz. I to wszystko w ciągu zaledwie ośmiu minut.
W drugiej połowie pruszkowscy piłkarze wykazali się determinacją i zaczęli odrabianie strat. Pierwszego gola dla żółto-czerwonych zdobył w 71. minucie z rzutu karnego Maciej Machalski. Tuż przed końcem spotkania do bramki gości trafił Dariusz Zjawiński. Jeszcze przed ostatnim gwizdkiem sędzia podyktował jednak rzut karny dla Polkowic. Wykorzystał go Michał Bednarski.
Znicz Pruszków – Górnik Polkowice: 2:4
Kolejny mecz pruszkowska drużyna ponownie rozegra na własnym boisku. Tym razem rywalem będzie Garbarnia Kraków. Początek w najbliższy wtorek, 29 października, o godz. 19.00 na stadionie przy ul. Bohaterów Warszawy.
Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.