Znicz pogodził się z Zagłębiem

Piłka Nożna

Obie drużyny chciały wygrać, gdyż ostatnimi czasy notowały słabsze występy. Nie udało się. W spotkaniu 32. kolejki II ligi Znicz Pruszków podzielił się punktami z Zagłębiem Sosnowiec.

Ekipa Dariusza Banasika dawno na oczy nie widziała trzech punktów, a ostatnio traciła punkty na potęgę. Z kolei Zagłębie walczy o awans, a w czubie tabeli ścisk, więc zwycięstwo było potrzebne ekipie z Sosnowca niczym woda rybie. Goście zdobyli punkt, ale ich położenie nie zmieniło się i nadal przewodzą stawce.

 

Mecz zacięty i pełen walki. Zagłębie starało się narzucić swój styl gry i zdominować gospodarzy. Raz za razem napastnicy gości niepokoili obronę Znicza, jednak bez efektu. W 18. minucie Jakub Arak z pięciu metrów uderzył nad poprzeczką. Ekipa z Pruszkowa czekała na swoją okazję i opłacało się. Gdyby ta skuteczność wyglądała inaczej… Golkiper Zagłębia Szymon Gąsiński popełnił kardynalny błąd i zagrał do Karola Grudniewskiego, który z dwudziestu metrów nie trafił do pustej bramki.

 

Mecz pełen walki, a z czasem i nerwowości. Zagłębie chciało za wszelką cenę wygrać, aby umocnić się na fotelu lidera, jednak Znicz grał konsekwentnie w obronie i stawiał skuteczny opór atakom gości. Gospodarze mieli swoje sytuacje, ale nie trafiali w światło bramki tak jak Paweł Tomczyk, który w 62. minucie na słupku zamykał akcję i uderzył nad poprzeczką.

 

Zagłębie nadal liderem, Znicz na 9. miejscu w tabeli. W przedostatniej kolejce ekipa Dariusza Banasika pojedzie do Katowic, gdzie zmierzy się z Rozwojem, który zajmuje 5. miejsce i traci do lidera zaledwie punkt. Znicz stanie przed trudnym zadaniem.

Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Grill gazowy