Nasi rywale to najsłabsza drużyna w rozgrywkach. Różnicę poziomu było widać już po dwóch minutach. Wówczas gospodarze prowadzili 8:0. Do przerwy różnica zwiększyła się do 14 punktów. Dobre zawody w pierwszej części spotkania rozgrywał Tomasz Briegmann, który dwa poprzednie mecze zaczynał na ławce rezerwowych.
Po wznowieniu gry goście próbowali zniwelować straty. Grali jednak bardzo nierówno, co pozwoliło Zniczowi Basketowi utrzymać prowadzenie do końca.
Było to czwarte zwycięstwo z rzędu drużyny Pawła Czosnowskiego. Dzięki takiej serii pruszkowianie odrobili straty do rywali. Obecnie mają tyle samo punktów co ósmy Sokół Łańcut i siódmy Olimp Start Lublin. Jednocześnie mają wyraźną, czteropunktową przewagę nad dziesiątym Tempcoldem AZS Warszawa.
Znicz Basket Pruszków – AZS AWF Katowice 81:67 (25:15, 20:16, 19:15, 17:21)
Znicz Basket Pruszków: T. Briegmann 17, G. Malewski 17, G. Radwan 10 (1), J. Weatherspoon 10, M. Aleksandrowicz 9, A. Suliński 7, W. Fraś 6, B. Piotrowski 3, S. Nowak 2, K. Krajewski 0, D. Czubek 0
AZS AWF Katowice: M. Piotrkowski 18, T. Milewski 15 (1), K. Leszczyński 12 (2), T. Zając 9 (1), T. Koczwara 7 (1), Ł. Wójcik 2, A. Jurga 2, T. Gembus 2
Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
