W piątek grodziszczanie grali we Francji z G.V. Hennebont. Przegrali 0:3, choć w ostatnim boju wiele emocji dostarczył Daniel Górak, który ambitnie walczył z Quentinem Robinot. Bogoria musiała pogodzić się z drugą porażką w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów, jednak na jej analizowanie nie było czasu. Dwa dni później zespół Redzimskiego stanął do rywalizacji w Superlidze.
Do Grodziska przyjechał Kolping Frac Jarosław z Jakubem Kosowskim w składzie, który w ubiegłym sezonie bronił barw Bogorii. „Kosa” zdobył punkt dla swojej drużyny pokonując 3:0 Zbigniewa Grześlaka.
Bogorię do zwycięstwa poprowadził Gao Ning. Singapurczyk rozpracował Dimitrija Prokopcova, który w pierwszej partii nie miał zbyt wiele do powiedzenia, jednak w pozostałych dwóch walczył do końca. Kolejnym rywalem Ninga był Gustavo Tsuboi. Zawodnik gości napsuł sporo krwi graczowi Bogorii, który w ostatniej partii przegrywał już 7:10, ale „wyciągnął” wynik na 12:10, czym przypieczętował triumf grodziszczan. Dla Tsuboia była to druga porażka, wcześniej 1:3 uległ Danielowi Górakowi.
Bogoria Grodzisk Mazowiecki – Kolping Frac Jarosław 3:1
Gao Ning – Dimitrij Prokopcov 3:0 (11:5, 13:11, 12:10)
Daniel Górak – Gustavo Tsuboi 3:1 (11:7, 9:11,11:5, 11:8)
Zbigniew Grześla – Jakub Kosowski 0:3 (5:11, 9:11, 1:11)
Gao Ning – Gustavo Tsuboi 2:1 (11:7, 6:11, 12:10)
Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
