Znicz Basket czekał na pierwsze zwycięstwo w sezonie. W spotkaniu z Rosą goście musieli wykazać się ogromną cierpliwością. Pożądana była również konsekwencja oraz skupienie. Przez dwie kwarty obie drużyny szły „łeb w łeb”. Na półmetku zmagań było 30:30.
Trzecią odsłonę lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy po rzucie Jeszke prowadzili – 34:30. Rosa zaczęła się gubić i popełniać błędy. Dwa punkty Cechniaka, po chwili celny rzut Tokarskiego i goście wysunęli się na prowadzenie – 39:36. Gospodarze walczyli, czego efektem remis – po 41. Jednak końcówka trzeciej odsłony to popis Tomasza Madziara, dzięki któremu pruszkowska drużyna prowadziła 47:43.
W ostatniej kwarcie Znicz Basket nie pozwolił Rosie na zbyt wiele. Gospodarze walczyli, ale goście w odpowiednich momentach przyspieszali i „odjeżdżali”. Ostatecznie wygrali różnicą 10 punktów – 67:57.
Motorami napędowymi Znicza Basket byli Tomasz Madziar i Damian Tokarski – po 15 punktów.
ACK UTH Rosa Radom – Znicz Basket Pruszków 57:67 (12:12, 18:18, 13:17, 14:20)
Byłeś na meczu i zrobiłeś ciekawe zdjęcie? A może nagrałeś filmik jak kibice cieszą się z wygranej? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
