Czwarty mecz, pierwsze punkty

Pogoń Grodzisk Mazowiecki w kwietniu przegrywała. Dopiero po zmianie trenera udało się zdobyć pierwsze punkty. W debiucie na ławce trenerskiej duet Jakub Dębiec-Maciej Tataj wywalczyli remis w starciu z ŁKS-em Łódź.

Piłkarze z Grodziska ponieśli w kwietniu trzy porażki, zdobyli jedną bramkę i stracili pięć goli. Zespół utkwił w strefie spadkowej. Podjęto decyzję o zmianie trenera. Posadę stracił Marek Końko, a jego miejsce zajął duet Jakub Dębiec-Maciej Tataj, który w debiucie stanął przed trudnym zadaniem. Trzeba było zatrzymać ŁKS Łódź, czyli zespół nadal liczący się w walce o awans do II ligi. 

Pogoń ostatnie punkty w lidze zdobyła 26 marca. Gracze z Al. Mokronoskich pojechali do Tomaszowa Mazowieckiego na mecz z Lechią, który zakończył się remisem 3:3. Na kolejny punkt trzeba było czekać prawie miesiąc. ŁKS na własnym stadionie jest niezwykle mocny. Łodzianie przegrali u siebie tylko dwa spotkania i włączając mecz z Pogonią, zremisowali trzy razy. Odnieśli aż osiem zwycięstw.

Gospodarze dyktowali warunki gry, jednak Pogoń nie zamierzała ustępować. Grodziszczanie starali się powstrzymywać zapędy piłkarzy z Łodzi, co dawało efekty. ŁKS stwarzał okazje, jednak brakowało skuteczności. W końcu się udało. Rzut karny za zagranie ręką w polu karnym wykorzystał Golański.

ŁKS dążył do podwyższenia wyniku, jednak popełnił jeden błąd, który wykorzystała Pogoń. W 72. minucie na listę strzelców wpisał się Piotr Maślanka.

Cenny punkt, jednak Pogoń nadal jest w strefie spadkowej. Grodziszczanie zajmują 13. miejsce z dorobkiem 24 punktów. Do bezpiecznego, siódmego, miejsca tracą 19 „oczek”.

ŁKS Łódź – Pogoń Grodzisk Mazowiecki 1:1 (0:0)
Golański 50′ (k) – Maślanka 72′