Są jeszcze wolne miejsca w szkołach średnich

Region

Mimo wielu obaw związanych z tegoroczną rekrutacją do szkół ponadpodstawowych, w placówkach naszego regionu są jeszcze wolne miejsca. Trwa nabór uzupełniający.

Od kilku tygodni rekrutacja do szkół średnich wywoływała wiele emocji. Rodzice i uczniowie obawiali się, że mimo złożenia wniosków do kilku placówek, może nie udać się dostać do żadnej z nich. Wszystko przez kumulację roczników – absolwentów przywróconych podczas reformy klas ósmych i ostatniego rocznika kończącego wygaszane gimnazja.

Po przeprowadzeniu pierwszego etapu naboru wszystko wskazuje jednak na to, że obawy te były na wyrost, przynajmniej w naszym regionie. Z informacji opublikowanych przez powiat pruszkowski wynika, że są jeszcze wolne miejsca w szkołach ponadpodstawowych na jego terenie. L.O. im

Tadeusza Kościuszki w Pruszkowie może przyjąć jeszcze 59 uczniów po szkole podstawowej i 43 po gimnazjum. L.O. im Tomasza Zana w rekrutacji uzupełniającej ma wolnych 55 miejsc dla absolwentów podstawówek i 84 dla opuszczających mury gimnazjum. Zespół Szkół Ogólnokształcących i Sportowych w Pruszkowie także czeka jeszcze na chętnych. Wolne miejsca są zarówno w liceum, liceum sportowym jak i w szkole mistrzostwa sportowego. Uczniowie mogą aplikować także do technikum i szkoły branżowej w ZS nr 1 im. Stanisława Staszica w Pruszkowie oraz liceum, technikum i szkoły branżowej w ZS im Nansena w Piastowie. Rekrutację uzupełniającą prowadzi liceum w Brwinowie.

Uczniowie nadal mogą ubiegać się o przyjęcie do ZS nr 1 w Grodzisku Mazowieckim i grodziskiego ZSTiL nr 2.

Wszystkie szczegółowe informacje o potrzebnych dokumentach i sposobie prowadzenia naboru dostępne są w placówkach szkolnych.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Komentarze 15

15 odpowiedzi na “Są jeszcze wolne miejsca w szkołach średnich”

  1. MC pisze:

    Moja też nie dostała się ani do Zana ani do Kościucha ze średnią 5,4. Przyjęta w Warszawie i nie chce słyszeć o Pruszkowie, chociaż marzeniem był Zan.

  2. 20052000 pisze:

    Dzieciaki nie dość, że podwójny rocznik, strajk, to jeszcze eksperymenty z systemem rekrutacji. W efekcie większość przez całe wakacje będzie myślami przy szkole. Drugi etap to nie koniec. Teraz częśc pójdzie do Kościucha, zwalniając miejsca w Zanie itd. 30 sierpnia będzie bieganie z papierami od dyrektora do dyrektora i kto pierwszy ten lepszy.

  3. Mama ósmoklasidty pisze:

    W 100 % zgadzam się z powyższą opinią. Gdyby Pruszków był w warszawskim systemie elektronicznym nie byłoby zdublowanych miejsc. A tak ktoś dostał się i do Warszawy i do Pruszkowa i blokował conajmniej jedno miejsce. Progi W Zanie i Kościuchu grubo powyżej 160 punktów to jakiś abdurd. A juz ponad 140 punktów do Liceum na Gomulińskiego to jest nie do skomentowania.
    Takie progi to mają przyzwoite szkoły w stolicy. Jeśli ktoś miał takie osiągnięcia wybierał Warszawę. Rozsądnie postąpiło Liceum w Komorowie, które zakwalifikowało po ok 300 uczniów po podstawówce i gimnazjum. Spora liczba oczywiście wycofała dokumenty i poszła do Warszawy, ale teraz szkoła nie ma wogóle rekrutacji uzupełniającej. Fakt jest taki, że w Pruszkowie rekrutacja rozpoczęła się na nowo.

    • Nauczyciel pisze:

      Warszawa, Pruszków, Nadarzyn, Milanówek, Grodzisk, Komorów. Wszystkie te miejscowości miały odrębny system rekrutacji. Byli uczniowie, którzy złożyli dokumenty w 5, a nawet 10 szkołach i dostali się do wielu. Teraz zwolnili miejsca i musi być nowy nabór. Jeżeli w nowym naborze ktoś dostanie się do 3 szkół, to znów zwolni 2 miejsca i tak do 1 września. Zmarnowane wakacje, bo jakaś idiotyczna szkoła wymyśliła próg 160 punktów lansując się na elitarną tylko po to żeby zamiast uczyć wymagać i chwalić się 100% zdawalnością matur. Nie ma tego złego. Pod koniec sierpnia okaże się, że te elitarne będą przyjmowały wszystkich jak leci i to może być dobra lekcja dla wielkich profesorów i zbyt ambitnej dyrekcji. W 2005 roku mój syn składał dokumenty do 3 szkół. Dostał się do wszystkich, zdecydował o jednej. Na jego miejsce w pozostałych wchodzili uczniowie z listy rezerwowej bez żadnej dodatkowej rekrutacji.

      • MM pisze:

        To nie szkoła określiła próg. Próg ustalili kandydaci składający podania. Ostatni przyjęty miał np. 161,7 pkt.

      • Mama ósmoklasisty pisze:

        A skąd uczniowie mieli tyle kompletów dokumentów. Oficjalna informacja była tska, że są 3 kopie, a niestety niektórzy dostali po np. 5 i brali udział w rekrutacji elektroni w Warszawie i Pruszkowie plus wozili papiery do Milanówka, Brwinowa, Komorowa, Podkowy Leśnej czy Piastowa. Z tego też zrobił się ogromny bałagan. Mam pytanie do dyrektorów Szkół Podstawowych i Gimnazjów Pruszkowie, czy to jest zgodne z przepisami, że niektórzy dostali dodatkowe kopie. Czy to jest fair w stosunku do innych uczniów.?

        • 20052000 pisze:

          Odpowiem za dyrektorów. To jest tak samo fair jak i smart, jak i cała ta rekrutacja jest smart.

  4. . pisze:

    Raczej nikt ambitny nie pójdzie do zawodówki XD
    Kosciuch, to szkoła, która jest pełna ambitnej młodzieży – nie przyjmują tam ameb umysłowych, w przeciwieństwie do zawodówek. Polecam nie oceniać książki po okładce, w tym przypadku szkoły po nazwie nadanej przez jej uczniów, bo patronem jest Tadeusz Kościuszko, a nazwa „Kosciuch” to nic innego jak neologizm uczniów.

  5. dsaz pisze:

    Do kościucha czy nie daj boże do zana nikt o zdrowych zmysłach nie aplikuje, pisowskie szkoły bez rigczu

  6. Pruszkowianin pisze:

    Miejsca sa wolne tam, gdzie malo kto chce isc. Zan to kompletne dno edukacyjne jesli chodzi o licea w Wawie i okolicach, a co do tego drugiego liceum, to omowmy sie – zadna powazna placowka edukacyjna nie daje sie nazywac „Kosciuch” czy inna „Maryska Curie”. Ambitna czy pracowita mlodziez uderza albo do warszawskich liceow, albo do zawodowek.

  7. Gosc pisze:

    Dzięki choremu systemowi i nieograniczonej możliwości składania podań do szkół miejsca pozajmowali tylko najlepsi, którzy i tak i tak poszli na Warszawę. Efekt – większość dzieci porozchodzila się do okolicznych szkół albo ma popsute całe wakacje a pruszkowskie szkoły zostały z ręka w nocniku. Rekrutacja w której jest np. „az” 16 osób na 4 klasy (l. O. Kosciszuszki po S. P.) i resztę (kilkadziesiąt) trzeba na nowo uzbierać, to nie rekrutacja uzupełniająca a zwyczajnie początek naboru. Porażka

    • Mama ósmoklasidty pisze:

      W 100 % zgadzam się z powyższą opinią. Gdyby Pruszków był w warszawskim systemie elektronicznym nie byłoby zdublowanych miejsc. A tak ktoś dostał się i do Warszawy i do Pruszkowa i blokował conajmniej jedno miejsce. Progi W Zanie i Kościuchu grubo powyżej 160 punktów to jakiś abdurd. A juz ponad 140 punktów do Liceum na Gomulińskiego to jest nie do skomentowania.
      Takie progi to mają przyzwoite szkoły w stolicy. Jeśli ktoś miał takie osiągnięcia wybierał Warszawę. Rozsądnie postąpiło Liceum w Komorowie, które zakwalifikowało po ok 300 uczniów po podstawówce i gimnazjum. Spora liczba oczywiście wycofała dokumenty i poszła do Warszawy, ale teraz szkoła nie ma wogóle rekrutacji uzupełniającej.

      • MM pisze:

        Moja córka nie dostała się ani do Komorowa ani do Pruszkowa. A chciała chodzić do szkoły na miejscu. Dostała się do Warszawy. O drugiej turze w Pruszkowie już nie chce słyszeć. Tak się porobiło…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne artykuły

Najchętniej czytane

Pruszków ma nowego prezydenta

Pruszków / Wybory 2024
11272

Pierwsze oficjalne wyniki z Pruszkowa

Pruszków / Wybory 2024
4271

Bąk kontra Makuch

Pruszków / Wybory 2024
3218

Znamy wyniki wyborów w gminach

Pruszków / Wybory 2024
3181

Najczęściej komentowane

Pruszków ma nowego prezydenta

Pruszków / Wybory 2024
73

Bąk kontra Makuch

Pruszków / Wybory 2024
23
Grill gazowy