Ronda w rękach radnych

Milanówek

Pomysł budowy rond na krańcach wiaduktu nad torami PKP w Milanówku nie trafia do szuflady. Burmistrz szuka możliwości dofinansowania tej inwestycji, jednak ostatnie słowo należeć będzie do radnych, którzy już raz inicjatywę odrzucili.

Wybudowanie rond po obu stronach przeprawy w ciągu ul. Smoleńskiego to jeden z pierwszych drogowych pomysłów zaproponowanych po rozpoczęciu kadencji przez burmistrza Piotra Remiszewskiego. – Koszty takiej inwestycji są relatywnie nieduże, biorąc pod uwagę fakt, ile i jakie z tego tytułu korzyści otrzymają mieszkańcy i nasze Miasto-Ogród. Warto pamiętać, że tzw. korek komunikacyjny powoduje zwiększenie emisji spalin, a tym samym działa destrukcyjne na najbliższe i sąsiednie otoczenie. To także duże koszty zarówno te policzalne (paliwo, kary za opóźnienia etc.) jak i te niepoliczalne koszty społeczne – przekonywał na początku ubiegłego roku włodarz Milanówka.

Pomysł nie zyskał jednak aprobaty radnych, jego realizacja odsunęła się w czasie, ale o rezygnacji z tego przedsięwzięcia nie ma mowy. – Jestem po bardzo owocnym spotkaniu w urzędzie wojewódzkim i wszystko wskazuje na to, że ta inwestycja będzie mogła uzyskać dotację z funduszu dróg samorządowych. Teraz tylko kwestia tego, co z robią radni, czy znowu zbojkotują i zblokują pomysł. Niestety tak się dzieje z inicjatywami prorozwojowymi dla miasta – mówi burmistrz Remiszewski.

Jak zapowiada, sprawa niedługo wróci na radę. – Jeśli chcemy dostać dotację, to dokumenty musimy złożyć najpóźniej w lipcu. Czasu jest więc jak na lekarstwo, musimy wykonać projekt, uzyskać pozwolenie na budowę itd. Jeśli radni teraz tego nie zaaprobują, to możemy to potraktować jako odrzucenie potencjału inwestycyjnego ze wsparciem środków zewnętrznych na poziomie ponad 3 mln zł. To słaba sytuacja, będzie oznaczać gigantyczny problem, będzie to destrukcyjne zachowanie, które trudno nawet komentować – zaznacza włodarz miasta-ogrodu.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Komentarze 13

13 odpowiedzi na “Ronda w rękach radnych”

  1. Mieszkaniec pisze:

    Autorka mija się z prawda. Od roku rada prosi burmistrza o analizę.
    Burmistrz rzuca Pomysł z d.. za nierealne pieniądze ale przygotować inwestycji nie zamierza tylko zwala na radę, że blokują inwestycje.
    A oni dbają o publiczne pieniądze by nie poszły jak zwykle w błoto.
    A tu znowu ta zła rada … żenada.

    • Waldek K pisze:

      Tak „dbają” o publiczne pieniądze, że zamiast dawać kasę na rozbudowę szkoły podstawowej nr 2 chcą ją wydać na zburzenie Teatru Letniego. Takie mamy standardy w radzie miasta. Rada miasta niszczy Milanówek ale winien jest burmistrz. „Złodziej ukradł a Cygana powiesili”.

  2. Brwinowianin pisze:

    wiadomo że i tym razem radni projekt odrzucą.
    W Milanówku jest walka polityczna, władze miasta (radni) nie są zainteresowane współpracą i rozwojem miasta, tylko skupiają się na tym by wykazać mieszkańcom że TEN BURMISTRZ nie realizuje obietnic.
    Tylko że ci radni w swej zaciekłości chyba zapomnieli, albo może nie są nawet świadomi iż wszystkiemu przyglądają się mieszkańcy ???
    TE RONDA TO BARDZO DOBRY POMYSŁ!!!

  3. Kolejna Milanowianka pisze:

    „Korek komunikacyjny powoduje zwiększenie emisji spalin, a tym samym działa destrukcyjne na najbliższe i sąsiednie otoczenie. To także duże koszty zarówno te policzalne (paliwo, kary za opóźnienia etc.) jak i te niepoliczalne koszty społeczne” – Hmmm, a czy brak kanalizacji na wielu ulicach Milanówka nie jest destrukcyjne? Przez nieszczelne szamba ścieki idą do ziemi. Jeden wielki syf! Na kanalizację wciąż nie ma pieniędzy, chociaż robiono projekty. Kosztowne, dodam. Te pieniądze też poszły w błoto, nasze pieniądze. Za to jest chęć wzięcia gigantycznego kredytu na Dom kultury.

  4. mieszkaniec Milanówka pisze:

    Burmistrz mówi nieprawdę! Rok temu Rada przyznała 30 tysięcy na analizę ruchu, burmistrz tego nie zrobił, nie wiadomo dlaczego. Nie jest pewne, czy budowa rond poprawiłaby, czy pogorszyła komunikację, więc powinni się wypowiedzieć fachowcy w temacie. Ciągłe donoszenie na złą Radę, a sam nie pojawia się na sesjach, urzędnicy też mają zakaz, informacje przychodza na ostatnią chwilę, w dodatku niepełne i sprzeczne. Pytanie retoryczne: jak Rada ma podejmować odpowiedzialne uchwały w takich warunkach? Ten pan ewidentnie sobie nie radzi merytorycznie, a przykrywa to ciągłym fochem.

  5. Milanowianka pisze:

    A zupa pomidorowa dalej z ogórków kiszonych!

  6. Mieszkaniec miasta ogród od urodzenia pisze:

    Pan burmistrz trochę zamydlił wyborcą oczy co na niego głosowali, to pewnie będzie skutkować przy kolejnych wyborach samorządowych nowym burmistrzem .

    To by było najlepsze rozwiązanie

  7. Mieszkaniec pisze:

    Facet jak zwykle opowiada bajki. Rok temu dostał pieniądze od rady na analizę ruchu i jej do tej pory nie wykonał. Powiat też twierdzi, że w żaden projekt nie wchodzi dopóki nie zobaczy analizy zasadności inwestycji. Natomiast burmistrz Milanówka myśli, że ronda na drogach publicznych robi się na zasadzie chciejstwa. Tak to sobie może na własnej posesji się bawić.

  8. Milanowianka pisze:

    Czyli Rada działa na szkodę mieszkańców. Są niegospodarni!

    • PrawdaDzifko pisze:

      Wstawaj.
      I nie wypowiadaj się w sprawach, których nie rozumiesz. To, że masz pewnie prawo jazdy, ale nadal choojowo jeździsz, nie czyni z ciebie znawcy w tematach drogowych. Przecież sama żarówki nie wymienisz, bo nie wiesz jak, więc zawsze robi to ktoś za ciebie. Myślenie też pozostaw innym, a ty tylko jedź z punktu A do punktu B. To i tak dużo. Ja dałbym ci najwyżej wiadro do potrzymania.

    • ona pisze:

      dokładnie, ocenimy ich w następnych wyborach !!!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne artykuły

Najczęściej komentowane

Grill gazowy