Prokuratura zajęła się sprawą śmierci kobiety w Tworkach

5 kwietnia strażacy wyłowili ze stawu w Pruszkowie zwłoki kobiety. Sprawa właśnie trafiła do prokuratury.

Do makabrycznego odkrycia doszło na terenie Szpitala Tworkowskiego. Ciało wyłowiono ze stawu znajdującego się tuż obok cmentarza. – O godz. 12.28 otrzymaliśmy informację od mężczyzny, że prawdopodobnie w stawie pływają zwłoki. Na miejsce przyjechali strażacy i wyłowili ciało – mówiła nam na gorąco st. asp. Karolina Kańka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie. – Ze stawu wyłowiono zwłoki kobiety – dodała.

Dalej sprawą zajmuje się prokuratura. – Prokurator wszczął śledztwo w dniu dzisiejszym (6 kwietnia) i zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok zmarłej kobiety na terenie Szpitala Tworkowskiego. Na obecnym etapie jest jeszcze za wcześnie, aby podać szersze informacje – wyjaśnia Andrzej Zwoliński, zastępca prokuratora rejonowego w Pruszkowie.

Z pogłosek jakie do nas docierają wynika, że kobieta miała być pacjentką szpitala. Według doniesień uciekła z placówki, a w związku z tą sprawą policja zatrzymała jedną z pielęgniarek. Jednak żadnej z tych informacji nie potwierdza ani policja, ani prokuratura. Jedynie dowiedzieliśmy się, że: – Kobieta miała 57 lat – mówi krótko st. asp. Karolina Kańka.