Zasady są proste. Każdy mieszkaniec Pruszkowa, który zdecyduje się na wymianę starego pieca może liczyć na dofinansowanie w wysokości 75 proc kosztów zakupu nowego.
Dofinansowanie z Gminy w formie dotacji stanowi 75% poniesionych kosztów zakupu pieca. – I tak wsparcie finansowe uzyskało 106 wnioskodawców na łączną kwotę dotacji wynoszącą 600.898,98zł. Oznacza to, że z terenu miasta Pruszkowa zniknęło 49 szt. starych kotłów opalanych węglem niskiej jakości. Zastąpione one zostały piecami gazowymi (44 szt.) oraz piecami wykorzystującymi jako paliwo biomasę (5 szt.). Ponadto dofinansowano wymianę 57 starych pieców gazowych na kotły gazowe nowej generacji, o wysokiej sprawności energetycznej – poinformował pruszkowski magistrat.
Największym zainteresowaniem program cieszył się na Żbikowie, gdzie wymieniono 33 piece. W Centrum – 19, na Gąsinie – 17. Na terenie Malich – 16, Tworek – 11, 10 na Ostoi. – Rezultatem likwidacji kotłów węglowych oraz wymiany pieców na piece o wyższej niż dotychczas sprawności wytwarzania ciepła jest realny efekt dla środowiska poprzez zmniejszenie się emisji do atmosfery m. in. pyłów, SO2 (źródło kwaśnych deszczy) oraz CO2 (gazu cieplarnianego) – zaznacza urząd miasta.
Program będzie kontynuowany w 2020 r. Maksymalna kwota dofinansowania to 8 tys. zł.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Nie ma żadnej poprawy na Tworkach i Zbikowie. To najbardziej zatrute miejsca na zachód od Warszawy. Wyjść z domu strach w godz 19 -24 aby nie zatruć się dymem z kominów. Terror biedoty
A na Prusa dalej palą odpadami
Kategoria śmieszne rzeczy.
Pierdu, pierdu. Co da wymiana 60 palenisk w mieście, które ma 1000 razy więcej mieszkańców? Tylko uchwała antysmogowa poprawi dramatyczną sytuację. Jaki jest sens finansowania zakupów nowych palenisk na węgiel?
Każda ustawa i przepis oznacza podwyżki. Przykro patrzeć jak niektóre osoby pod płaszczykiem ekologii czy innych ustaw lubią żyć i pracować w kieracie zgodnie z ustawami i nakazami. Pracujesz żeby żyć, żyjesz żeby pracować ehhh.
Śmieciarze to dopiero mają z nas ubaw! Przez właśnie takich ekologów. Zrobili z nas segregatorów i magazynierów śmieci i jeszcze parokrotnie podnieśli ceny! Przekręt ekologiczny wręcz doskonały. Mniej pracy przy segregowaniu bo my to za nich robimy a i zarobić coraz więcej można.
Zgadzam się. To pracownicy tych firm mają segregować śmieci, za których ja wywóz płacę. Oni kasę za to biorą.
Liczysz 1 pięć na 1 osobę? I że na węgiel? Wow