W Pruszkowie pod jednym z bloków zatrzymały się trzy wozy strażackie. Do jednej z klatek doprowadzono wąż gaśniczy.
W piątek 8 stycznia, około godziny 4.00 nad ranem na jedno z pruszkowskich osiedli przybyła straż pożarna. Informację na temat tajemniczej wizyty udzielił nam czytelnik. Więcej informacji w tej sprawie udzielił nam oficer dyżurny z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pruszkowie
– Zgłoszenie dotyczyło wydobywania się dymu z szybu windowego. Winda zatrzymała się na 9 piętrze. Strażacy po przybyciu i rozpoznaniu stwierdzili zadymienie. Strażacy zauważyli podwyższoną temperaturę mechanizmu podnoszenia drzwi. Strażacy specjalistycznymi narzędziami otworzyli drzwi. Stwierdzono niewielki pożar na podłodze i suficie oraz zwarcie z lampy. Spadły gorące elementy wyciszające windy. Na szczęście niewielką ilością wody udało się ugasić żar. – informuje strażak ze stanowiska kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pruszkowie. – Strażacy oddymili klatkę – dodaje.
Windę zgłoszono do konserwatora.
W pożarze nikt nie ucierpiał.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Wodą? Kiedyś do gaszenia małego źródła ognia, a tym bardziej windy, używało się piany, no cóż,.. stwierdzili że zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkańców było bardzo duże i pobawili się w sikawkowych,.. a wystarczyło użyć dwóch gaśnic,..
Szkoda że ciebie tam nie było tylko plakales w swoim łóżeczku zesrany że strachu.
Który blok? Ten nowy?