Postawią światła na niebezpiecznym przejściu

Michałowice

Ponad rok po tragicznym wypadku, w wyniku którego zginęła 32-letnia kobieta, pojawia się szansa na poprawę bezpieczeństwa na przejściu dla pieszych w rejonie skrzyżowania Al. Jerozolimskich i ul. Ogrodowej w Michałowicach.

Przejście dla pieszych w tym miejscu to jeden z nieoficjalnych „czarnych punktów” na drogach w naszym regionie. Pokonanie dwupasmowej jezdni w obu kierunkach w sytuacji gdy rozpędzone auta z jednej strony mkną w stronę Warszawy a inne zjeżdzają z estakady S2 bywa naprawdę niebezpieczne. Niemal na porządku dziennym są kolizje, gdy w hamujące przed „zebrą” auto zostaje uderzone przez pojazd jadący za nim. A prawdziwa tragedia rozegrała się tam w lipcu ubiegłego roku. Potrącona została 32-letnia rowerzystka. Kobieta zmarła po kilku dniach walki o życie w szpitalu.

Gdy krótko po tym wypadku pytaliśmy Mazowiecki Zarząd Dróg Wojewódzkich czy jest szansa na poprawę bezpieczeństwa na skrzyżowaniu Jerozolimskich i Ogrodowej, odpowiedź była przecząca. Argumentowano, że to przejście gdzie ruch pieszych jest niewielki, a w odległości 200 metrów znajduje się „zebra” z pełną sygnalizacją.

Na szczęście to stanowisko MZDW zmieniło się. Swoją zasługę mają w tym policjanci z Michałowic, którzy wnioskowali o przebudowę istniejącej sygnalizacji ostrzegawczej. Ich postulaty zostały wysłuchane. – MZDW w odpowiedzi na pismo dotyczące przebudowy istniejącej sygnalizacji ostrzegawczej na przejściu dla pieszych przez Al. Jerozolimskie w rejonie ul. Ogrodowej na trójkolorową wzbudzaną informuje, że zamierza wszcząć postępowanie przetargowe wyboru wykonawcy przebudowy po wstępnym zatwierdzeniu budżetu Zarządu Województwa Mazowieckiego na rok 2020. Zamierzamy zlecić przebudowę w systemie „projektuj i buduj” z terminem zakończenia w maju 2020 r. – czytamy w piśmie skierowanym do KPP w Pruszkowie i komisariatu w Michałowicach przez Zbigniewa Ostrowskiego, dyrektora MZDW.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Komentarze 45

45 odpowiedzi na “Postawią światła na niebezpiecznym przejściu”

  1. Przemysław pisze:

    Słuchajcie. Przy tej okazji chciałbym zwrócić uwagę na wyjazd z sąsiedniej ulicy – Słonecznej. Nie wiem, czy już się cos w tym miejscu zmieniło, ale jeszcze w ub. roku wyjazd ze Słonecznej na Al. Jerozolimskie nie był w ogóle oznaczony. Gdy jedzie się tą ulica zbliżając się do Alej, to kierowca nie wie ani, że musi ustąpić pierwszeństwa na tym skrzyżowaniu, ani, że może skręcić tylko w prawo, bo nie ma tam żadnego znaku! W dodatku dla zbliżającego się tą ulicą kierowcy północna jezdnia Al. Jerozolimskich nie jest z wylotu Słonecznej widoczna. Kierowca nie wie więc, że zbliża się do drogi z pierwszeństwem przejazdu, w dodatku dwujezdniowej. Na dwupasowej, południowej jezdni Alej nie ma ponadto rozdzielenia pasów ruchu linią ciągłą, co może skutkować tym, iż jadący Alejami pojazd nagle zmieni pas ruchu i nadzieje się na wyjeżdżający ze Słonecznej samochód, którego kierowca będzie ponadto przeświadczony, że (wobec braku jakiegokolwiek oznakowania) ma pierwszeństwo przed nadjeżdżającymi z lewej strony! Ale to jeszcze nic. Wyobraźmy sobie wyjeżdżającego ze Słonecznej kierowcę, który przyjechał z daleka i jest tam pierwszy raz w życiu, w dodatku w porze nocnej, przy małym ruchu. Przecież nie złamałby żadnego przepisu, gdyby zapragnął pojechać w kierunku zachodnim i po prostu skręcił ze Słonecznej w lewo (są dwa pasy, jezdnia wyglada na normalną, dwukierunkową drogę), jadąc w kierunku Regulskiej pod prąd, narażając tym samym siebie, czy kogokolwiek jadącego w stronę Warszawy na śmiertelne niebezpieczeństwo. Może zarządca drogi wreszcie się tym zainteresuje. Może zresztą to już zrobił – jak pisałem, byłem tam ostatnio ponad rok temu. Ale jeżeli nie – jest tam nadal b. niebezpiecznie, dla każdego, kto nie zna tego skrzyżowania.

  2. Paweł pisze:

    Droga jest niemal prosta z doskonala widocznoscia. Jak można tam wejść pod samochód (niezależnie od tego jak szybko jedzie)?

  3. Siostra pisze:

    Nie wroci to życia mojej siostrze, ale cieszę się ze coś ruszyło się w tej sprawie i zwiększy się bezpieczeństwo.

  4. ... pisze:

    Czytam i nie wierzę w to co cześć tu wypisuje. Widzę czubek własnego nosa i nic poza nim. Czy pieszy to faktycznie Pan/Pani samo zło? Dlaczego to tylko on ma uważać, a jaśnie Państwo kierowcy może łaskawie się zatrzymają, gdy przyjdzie im taka fantazja. Jestem kierowcą od 30 lat, ale takiego chamstwa, glupoty, braku przewidywania co się może wydarzyć nie widziałem we wcześniejszych latach, to co j się dzieje od mniej więcej od 10 lat, to katastrofa. Faktycznie cześć kierowców, nigdy nie powinna mieć dokumentu uprawniającego do prowadzenia aut, świadczą o tym te wpisy. Ja i tylko ja, bo stracę kilkanaście sekund, bo klocki i tarcze hamulcowe się zużywają. Przecież to nie będzie skrzyżowanie, tylko światła na żądanie, więc po co to ujadanie, jakby co najmniej na kilka minut ruch miał być wstrzymywany. Żenada.

    • Kierowca pisze:

      Poczekaj. Ja rozumiem, że 30 lat temu dostałeś prawo jazdy i od tej pory uznałeś, że wiesz wszystko i nie musisz aktualizować swojej wiedzy na temat prawa o ruchu drogowym. Niby piszesz, że od 30 lat jeździsz, a prawisz takie farmazony jakbyś samochód tylko w telewizji widział.
      Po pierwsze od kiedy jaśnie państwo kierowcy się nie zatrzymują? Nie zatrzymywanie się to może był standard w latach 90 gdzie mimo dużo mniejszej ilości samochodów na pasach się stało i stało. Może ty się nie zatrzymujesz i powinni Ci zabrać prawo jazdy i skierować na badania psychiatryczne ale większość kierowców się zatrzymuje jak widzi pieszego na pasach – jakbyś jeździł to byś wiedział i ja wiem to jako i kierowca i pieszy.
      Natomiast problemem jest to, że co któryś kierowca nie tylko się nie zatrzyma tylko nawet nie przygotuje na to, że pieszy może mu wejść na pasy, a z drugiej strony pieszy mimo iż widzi pędącego frajerzyne, który go nie przepuści podejmie świadomą decyzjé o tym aby wejść i zginąć pod jego samochodem.
      Gdy np. przechodzę przez drogę jednokierunkową rozglądam się w obie strony – nie dlatego, że uważam, że kierowca, który jedzie tą drogą pod prąd jest wielkim królem tej drogi, to nie jest tak, że w ten sposób pokazuje jaki mam do niego gigantyczny szacunek. Robię tak tylko dlatego, że obawiam się, że tą drogą pod prąd może jechać kretyn, który mnie zabije. Niestety dużo pieszych wydaje się, mieć większe ego niż rozsądek i uważają, że skoro zgodnie z przepisami mają pierwszeństwo to nikt im nie może go odebrać bo w przeciwnym poziomie wyjdą na głupków (my kierowcy jesteśmy non stop przyzwyczajeni do ustępowania pierwszeństwa kretyną którzy nie umieją jeździć i wymuszą pierwszeństwo)- przypuszczam, że życie takich osób ginących na pasach po prostu nie jest wiele warte bo inaczej wdrożyliby takie same mechanizmy obronne jak ja i żyli. Pamiętajmy, że rozejrzenie się na pasach i ewentulnie przepuszczenie kretyna, który nie zna przepisów o ruchu drogowym lub świadomie je olewa to tylko kilka sekund, korona z głowy pieszemu od tego nie spadnie. Niestety piesi – zwłasza tacy, których nie stać na samochód – mają wielką i nieracjonalną potrzebę dowartościowania się.

  5. Michał pisze:

    Po pierwsze skończmy w końcu z bezwarunkowym uprzywilejowaniem samochodów. Piesi tak samo mają prawo do życia oraz do poruszania się, dlatego sygnalizacja świetlna powinna być tam zainstalowana. Odległość do kładki jaką pieszy musi pokonać to nie 200 m a około 500 m. Po drugie kładka prowadzi w zupełnie inne rejony Michałowic. Od przejścia na ul. Ogrodowej do stacji WKD jest tylko 700 m. Idąc kładką pieszy musi pokonać prawie 1,5 km. Na kładce nigdy nie działają windy, więc powiedzcie jak niepełnosprawny na wózku albo matka z dzieckiem mają przejść na drugą stronę? Dla czyjegoś widzimisię nie możemy skazywać na wykluczenie pokaźnej grupy osób.

    • X pisze:

      Po pierwsze nie ma bezwarunkowego uprzywilejowania samochodów. Ile razy ja się zatrzymywałem (ratując życie pieszemu, który nie miał pierwszeństwa nade mną i nie powinien mi wlaźć przed samochód) to tylko ja wiem. A zapewniam cię, że jak kogoś trzaśniesz na pasach z sygnalizacją świetlną gdy ty jako kierowca miałeś zielone światło, a pieszy czerwone, to nawet jeżeli ta osoba machała ci ręką żebyś jechał i nagle w ostatniej chwili wskoczyła ci pod samochód to prokurator nie przybije ci piątki mówiąc spko jego wina. A jak nie miałeś tego nagranego to nikt ci nie uwierzy i zaczną się pytania, a czemu przejżdżałes tam 30 km/h a nie mniej skoro ktoś mógł ci wskoczyć itd.

  6. DAREK pisze:

    NIKT NIE PRZESTRZEGA OGRANICZENIA PRĘDKOŚCI zjeżdżając z estakady S2 na Al. Jerozolimskie. Tam jest ograniczenie do 50 km/h.

    • Pruszkowianin pisze:

      Pisząc NIKT, piszesz również o sobie.

    • X pisze:

      Nie prawda są ludzie, którzy jadą tam 50 km/h albo mniej. Powiem nawet ciekawostkę bo ja tamtędy jeżdżę 70 – 90. Jeżeli jadę za zawalidrogą, który jedzie poniżej 50 km/h i go nie wyprzedzam bo zaraz są pasy i czekam aż przejadę za pasy, to standardem jest, że jeżeli widzę, że ktoś stoi na tych pasach i czeka, to ten zawalidroga go nie przepuszcza (wiadomo , że jak ktoś jeździ wolno to już dał sobie medal za bezpieczną jazdę i takie rzeczy jak pierwszeństwo itd. go nie interesują), a ja się zatrzymuje puszczam tego pieszego i po chwili przeganiam w końcu tego zawalidrogę.

  7. dsaz pisze:

    Raczej przejście do likwidacji, a nie światła. Światła w tym miejscu całkowicie zatamują i tak już zakorkowany ruch na dwupasmówce.

  8. mario pisze:

    a 200 m obok jest kładka, ale nie czynna od 5 lat , ludzie tu trzeba zrobić porządek i zlikwidować przejście przez 2 pasmówkę , ale u nas zawsze odwrotnie, założyć światła , a kładka za 3miliony niech stoi , bo 2 banki poszły bokiem, nie jeden burmistrz, wójt, czy prezydent wie o czym mówię!!!!!

    • Pruszkowianin pisze:

      Dokładnie tak być powinno. Przejście w tym miejscu to nieporozumienie.

    • none pisze:

      Popieram. Ewentualnie zrobić w tym miejscu przejście podziemne. Tak samo zresztą powinno się zrobić z przejściem koło Szpitalnej (między Tworkami a Pruszkowem).

  9. olo pisze:

    a nie lepiej zlikwidować to przejście ???

  10. Gość pisze:

    Jak ludzie rozumu nie mają, to niech mają światła. Może te ich czegoś nauczą

  11. perol pisze:

    jeszcze zwężenie do 1 pasa i progi zwalniające. To wszyscy zostaniemy pieszymi, bo tak szybciej alejami do warszawy bedzie.

  12. Wolfie older pisze:

    Dać mi te lachudre co odpowiedziała przeczaco na pytanie o bezpieczeństwo! Wymaze jej ryja w ludzkich ekstrementach!!! Niech spojrzy w oczy rodzinie ofiar i powie że tam dalej maja ginąć ludzie by inni nie musieli stać w korkach!!!

    • Wilku Starszy pisze:

      Milcz. Łajno się wylewa z każdego twojego komentarza, a sam się potem burzysz, że ktoś ciebie obraża, hipokryto.
      I szmato niemyta.

    • Uczeń pisze:

      Ale to decyzja ludzi jak chcą sobie umierać. Ja np. Uważam jako pieszy i nie umieram.

    • X pisze:

      To wymaz twarz ludzka którzy chodzą tam przez pasy umierają. Przecież jakby tam nie umierali bez sensu przez swoją nieuwagę i bezmyślność to problemu by nie było.

      • Wilku pisze:

        Pieszy ma pierwszeństwo na pasach czy nie??? Pytam się??? To dlaczego tak zapitalaja, jak tam jest do 50???

        • none pisze:

          Pieszy ma pierwszeństwo, jak jest na pasach. Ale ma też obowiązek upewnić się, że może na te pasy wejść. Dopiero jak się upewni, to dopiero wtedy może wejść na pasy i mieć pierwszeństwo.

        • Wilku Starszy pisze:

          Milcz podszywie dopoki nie zmienisz podpisu.

          • Lecz się pisze:

            Co ty z tym podpisem? W kółko to samo. Leki ci się skończyły?

          • Wilku Starszy pisze:

            Czego nie rozumiesz czlowieku? Ktos podszywa sie pode mnie piszac rzeczy obrazliwe albo glupie, takie z ktorymi ja sie nie zgadzam.
            Gdybys regularnie pisal tu komentarze i nagle ktos zaczalby sie pod Ciebie podszywac, to rozumiem ze potulnie bys sie wycofal i nie protestował?

        • X pisze:

          Tak pieszy ma pierszenstwo. Ale jak widzi kreryna który mu pewnie nie zahamuje to niech nauczy się myśleć i niech nie pcha się pod koła.czasem trzeba umieć też pomyśleć. To już nie te czasy i większość kierowców puszcza pieszych.

          Jak ja mam pierszenstwo na drodze a pieszy mi wylazl to w niego nie wale z krzykiem że ja miałem pierszenstwo. Jak mi rowerzysta wjeżdża na pasach bez ścieżki rowerowej to też specjalnie nie zjeżdżam my drogi bo ja mam pierszenstwo jako kierowca na pasach. Trzeba umieć myśleć. Niestety to potrafi tylko 60% kierowców i 13% pieszych.

          • Rollo pisze:

            @X Oj chyba zbyt optymistycznie podałeś % myślących pieszych 😉

        • Wilku starszy pisze:

          Jak tam jadę zawsze zwalniać ale jestem JEDYNY, wszyscy mnie wtedy wyprzedzają a jeszcze krzywia gęby widzę w lusterku że zlorzecza mendy, szczury, gnidy…

  13. Pat pisze:

    A nie lepsza byłaby kładka? W bezpieczeństwo warto inwestować

    • Jasko pisze:

      Pewnie, że lepsza ale … kilkaset metrów dalej jest kładka. Przy niej windy. Windy nie działają dobrych pare lat. Załamka.

  14. eratyk pisze:

    Extra – korki, koreczki, koreczunie …

    • X pisze:

      Bez przesady. Jeżdżą jak wariaci sama widziałam jak jeden się zatrzymał, a drugi kierowca pasem lewym przejechał jak szalony. Ludzie muszą czuć się bezpiecznie

    • ktoś pisze:

      Ale przynajmniej ludzie będą żyć. Taki mały szczegół przy tak ogromnej tragedii straty 5 minut.

      • Nowak pisze:

        To jest 5 min dla 100 000 osób czyli około 350 dni łącznego czasu zmarnowanego wszystkim osobą. A wszystko to żeby 100 pieszych dziennie nie męczyło się popatrzeniem w lewo i prawo przed przejściem przez pasy.

        • Wilku Starszy pisze:

          Gwarantuje Ci ze nie bedzie tam korka na 5 minut.

          • Nowak pisze:

            Wiem:) starty będą dużo większe.

          • Wilku Starszy pisze:

            Hehe, no wlasnie nie beda. Jesli postawia tam swiatla to beda aktywowane na przycisk.
            Powiedz mi, jak czesto widzisz tam przechodzacego pieszego?
            Przeciez juz dzis samochody sie zatrzymuja zeby im ustapic i wielominutowych korkow nie ma.

          • Uczeń pisze:

            Jak postawią na przycisk to piesi któż tej pory ignorowali samochód który ich zabijał będą ignorować przycisk i umierać dalej.

          • Wilku Starszy pisze:

            Będą ignorować przycisk, który im zatrzyma samochody na obu pasach i nie będą musieli czekać kilku minut, aż ktoś ich łaskawie przepuści?
            To jest tylko twoje założenie i to głupie.

    • OPONE pisze:

      Dokładnie, bezpieczeństwa i tak to nie poprawi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne artykuły