Małżeństwo z Nadarzyna kupiło 4 tony węgla, natomiast dostawca przywiózł tylko 1,5. W międzyczasie kontakt ze sprzedawcą urwał się... Policjanci zajęli się sprawą i zatrzymali 41-letniego mieszkańca Zabrza.
Zgłoszenie o oszustwie zostało zgłoszone w marcu tego roku. Starsze małżeństwo zostało oszukane na sprzedaży węgla. Zamówili 4 tony, z dostarczeniem towaru do domu. Niestety otrzymali mniej niż połowę tej wagi.
– Przy rozładunku ilość węgla wydała się pokrzywdzonej podejrzana. Małżeństwo postanowiło zaważyć zakupiony towar i jak się okazało zamiast 4 ton było tylko 1,5 tony węgla – informuje Karolina Kańka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie.
Małżeństwo wielokrotnie próbowało skontaktować się ze sprzedawcą, jednak telefon nie odpowiadał…
Policjanci z Nadarzyna przez kilka tygodni ustalali szczegóły tej sprawy i udało się im wytypować sprawców. Zatrzymali 41-letniego mieszkańca Zabrza. Mężczyzna usłyszał zarzut oszustwa, do którego się przyznał i dobrowolnie poddał karze.
Za przestępstwo oszustwa kodeks karny przewiduje karę do 8 lat pozbawienia wolności.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Pewnie w zawieszeniu na 2.5 tony węgla.A tak na serio kupujcie węgiel od sprawdzonych dostawców
Stary numer tych „dostawców”. Jakieś 15 lat temu. też z Zabrza, zamiast 2 ton zrzucili 1,5, odbiorca się nie zorientował w porę. Oczywiście się nie przyznali. Udowodnić po czasie trudno. I co im zrobisz ? Na tym żerują.
Wracając do wiadomości – jakiej to karze mężczyzna poddał się dobrowolnie, bo nie napisano ?
Karze w nieznacznym wymiarze.