W jednej z firm kurierskich doszło do kradzieży paczki z drogim telefonem. Okazało się, że złodziejami są dwaj pracownicy. Młodzi mężczyźni zostali zatrzymani.
Kilka dni temu do pruszkowskiej komendy napłynęło zgłoszenie o kradzieży, do której doszło na terenie jednej z firm kurierskich. Ze zgłoszenia wynikało, że zaginęła paczka z drogim telefonem komórkowym. O kradzież podejrzewano dwóch pracowników magazynu. — Policjanci ustalili miejsce zamieszkania mężczyzn i udali się na przeszukanie. W trakcie czynności skradziony telefon został odnaleziony. Mundurowi ujawnili także puste pudełko z listem przewozowym po innym telefonie. Okazało się, że on także został skradziony z firmy i znajduje się na Ukrainie – informuje kom. Karolina Kańka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie.
Mężczyźni zostali zatrzymani. Policjanci po zebraniu materiału dowodowego przedstawili im zarzut wspólnej kradzieży w porozumieniu. Jeden z zatrzymanych usłyszał jeszcze zarzut kradzieży drugiego telefonu, 22-latek przyznał się i poddał dobrowolnie karze. Jego kolega po usłyszeniu zarzutu nie przyznał się.
Przestępstwo kradzieży zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 5.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Dwa miesiące temu, Ukrainiec przeciął skrzyżowanie na ewidentnym czerwonym, które już świeciło się dobre 15 sekund.
Brakowało może 5-7m., by mnie skasował, bo jechałem na zielonym przez te skrzyżowanie.
Zawróciłem. Dogoniłem. Zajechałem drogę.
Wyjąłem za łeb z lanosa o rejestracji WZ …… i „przeszkoliłem” kilkukrotnie z zasad ruchu drogowego w Polsce.
I pojechałem dalej.
I szerokości życzę
Tak widziałem całą akcję, tylko drobna różnica bo gonić to próbował ale zanim zawrócił to już Ukrainiec był dawno w domu. Więc nawrzeszczal na swoją konkubinę a potem zaczął płakać.
Kiedy sąsiedni kraj stoi na wyższym poziomie rozwoju i jest możliwość wjazdu najpierw pojawiają się szumowiny w wielkiej liczbie. Tak było w okresie transformacji kiedy w Berlinie każdy Polak był podejrzany. Całe pociągi jeździły na jumę. Niektórzy są tak debilni że po latach się tym chwalą. Taki „mądry” jest np Jakimowicz chwalący się kradzieżami luksusowych skórzanych kurtek.
Ta mozliwosc wjazdu to od wielu lat jest. Zapewne podobnie patrza na polakow na zachodzie
Łachudry ciągną tam gdzie bogato psując opinię rodakom chcącym uczciwie poprawić swoją egzystencję.
Na Ukrainie, tak? Ostatnio z jednej pracy wyrzucono na raz szesnastu Ukraińców za kradzieże. Bardzo fajni ludzie.
I dobrze że ich pozwalniali na pewno nie bez powodu zostali zwolnieni od tak ludzi raczej się nie zwalnia czyli coś jednak musiało być na rzeczy
Oczywiście, że tak.