Najmłodsi mieszkańcy Pruszkowa mogą już korzystać z nowego miejsca do zabawy. Plac zabaw na terenie osiedla przy ul. Broniewskiego jest gotowy. Zamontowano tam nowoczesne, a zarazem bezpieczne urządzenia.
Nowością jest trampolina i dwa hamaki. Jakie jeszcze elementy pojawiły się na placu zabaw? – W trakcie realizacji inwestycji postanowiono wzbogacić plac o zamykaną piaskownicę oraz 2 dodatkowe ławki – informuje pruszkowski magistrat.
Nie zabrakło małych bujaków (rekina i zebry), konstrukcje linowe do wspinania się (mini linarium) oraz tunel. Ponadto dzieci będą bawiły się na bezpiecznej i miękkiej nawierzchni. Wokół zagospodarowano również zieleń – założono trawniki i nasadzono rośliny.
Koszt całkowity inwestycji, budowa wraz z projektem, wyniósł blisko 342 tys. zł.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Nie ma nic dla Maluszków – to lipa. Brak w tym logiki. Myślę że dzieci w wieku 4-7 lat z pewnością znajdą coś dla siebie. Fajnie, że nieco miasto różnicuje takie inwestycje i stara się dostosować je do możliwie szerokiego grona odbiorców.
Można się dowiedzieć dokładnie gdzie ten plac zabaw? Broniewskiego ile?
Chyba tu :
https://goo.gl/maps/j8yv7NfmQXLYC1ns5
Nikt chyba się nie spodziewał jak duże zainteresowanie wzbudził nowy plac zabaw dla dzieci. Popołudniami całe rodziny odwiedzają nasze osiedle, najczęściej rowerami które rzucane są na trawę.Szkoda że nie postawiono na nie stojaku.Plac wygląda imponująco ale nie dla maluszków. Hamaki owszem ładne kolorowe ale postawienie jeszcze kilku ławek wokół placu zabaw zdecydowanie bardziej by się przydało, gdyż rodzice pilnując dzieci muszą stać , na razie dostępne ławeczki stoją dość daleko. Ale nas mieszkańców i nasze pociechy cieszy to co mamy gdyż przez blisko 30 lat mieliśmy tylko klepisko i zachwaszczone łaty zieleni. Przydałyby się też ze dwa kosze na śmieci , trudno wymagać czystości od dzieci gdy nie zadba się o miejsce do ich wyrzucenia. Na osiedlu mieszka dużo rodzin z małymi dziećmi , puki co czekamy na obiecaną piaskownicę i zamocowanie małej bramki do piłki nożnej dla małych sportowców.
A na zbikowie dalej nic
O pijaczki będą miały nową lokalizacje. Pojawi się pełno kolorowych butelek niebawem.
nie podoba mi się
Naprawdę jest się czym chwalić. Maluchy nie mają tu czego szukać, a ktoś się nieźle dorobił, jeśli za kilka zamontowanych tam urządzeń i podłoże zapłacono ok 340000,00 zł. Za taką kwotę można skonstruować bardzo fajne domki, drabinki, piaskownice, zjeżdżalnie i huśtawki – dla każdego. Dzisiaj widziałem małe dzieci ze skutkiem szukały dla siebie tam jakiegoś zajęcia, bo nie radziły sobie na drabinkach. Porażka. Pomijając już lokalizację, na praktycznie zamkniętym osiedlu.
jak bys wiedzial debilu jakie ca ceny za poszczegulne rzeczy to bys sie nie dziwil ze to tyle kosztuje . A kwota opiewa za caly plac razem z zielenia i trawa z rolki . ale cb boli bo ktos sie dorobil . to lepiej zeby byl tam pierdolnik jaki byl . to po co remontowali byly kamienice skoro tam sami starsi ludzie mieszkaja .
„Dzisiaj widziałem małe dzieci ze skutkiem szukały dla siebie tam jakiegoś zajęcia, bo nie radziły sobie na drabinkach” – Chyba BEZ SKUTKU???
ten plac kosztował naprawdę 340 tys? rety, jak ma być w tym kraju dobrze
Miało być „ze smutkiem”, autokorekta, mój błąd. Olek debila to sobie w rodzinie szukaj, a na początek, zanim zaczniesz się gdziekolwiek publicznie udzielać poczytaj jeszcze słownik ortograficzny. Tak się składa, że doskonale orientuje się w cenach, bo zajmuje się projektowaniem placyków dla przedszkoli.