Inicjatywę na Facebooku zapoczątkował radny Edgar Czop. Jego apel o wspólne sprzątanie „Skałek” spotkał się z pozytywnym odzewem. – Do ponad stu 120-litrowych worków na śmieci zebraliśmy tysiące szklanych i plastikowych pojemników, setki puszek aluminiowych, kartonów oraz innych wszelkiego rodzaju opakowań i odpadów. Z tak dobrym zespołem zajęło to nam 2,5 godziny, a przez kolejne dwie godziny zwoziliśmy śmieci z wielu lat, które tam się tam nagromadziły. To był bardzo wyczerpujący trening outdoorowy – relacjonuje radny.
Jak dodaje, uczestnicy przymocowali do drzewa tabliczkę i zostawili duży worek na śmieci dla wszystkich, którzy odwiedzą to miejsce – Aby pamiętali, że środowisko jest dobrem wspólnym i zaniedbanie go niszczy naturę oraz nasze zdrowie. Oby Skałki pozostały czyste jak najdłużej. Mam nadzieję , że akcje powtórzymy w innym miejscu, które wymaga interwencji – zaznacza Edgar Czop.
Przygotowania do kolejnych tego typu akcji trwają. Na facebookowych stronach Młodzieżowej Rady Miasta i Pruszków 2.0 można zgłaszać propozycje miejsc, które wymagają pilnego uprzątnięcia z zalegających śmieci.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Prawda jest taka że nie tam jest czysto gdzie się dużo sprząta tylko tam gdzie się mało śmieci .Żadne akcję nic nie dadzą dopuki ,,puste łby” będą wozić tony smieci gdziekolwiek.
Jak naśmiecili to posprzątali. Dziękuję, dobranoc. Nie ma takiego śmiecenia!
Świetny pomysł ? z chęcią się przyłączę!!!
A gdyby było więcej koszy na śmieci, o które wręcz prosimy urząd miasta może tych śmieci byłoby mniej???? Prosimy o zwiekszenie liczby koszy w mieście a szczególnie w okolicach dworca PKP po obu stronach miasta. Także w parkach i innych miejscach gdzie są większe skupiła ludzi.
Mm zapominasz, że w Pruszkowie ciągle nie mamy dworca.
Kosze kilkanaście metrów w krzakach? Ogarnij się.
Akcja nawet fajna i gratulacje dla organizatorów. Rodzi się tylko pytanie, czy w takich miejscach o porządek nie powinien dbać urząd miasta?
Urząd Miasta nie jest od pilnowania brudasow którzy nie umieją zabrać butelki po % które spozywali
To idź baranie sam po nich sprzątać.
To nie baran, to wół.
Wszędzie jest pełno śmieci, a niektórzy potrafią jeszcze zaśmiecić swoje posesje. Nazwożą złomu i trzymają gruz całymi latami. Czy nie ma na takich odpowiedniego paragrafu?
Dziękujemy!