Na jednym z parkingów przy ul. Królewskiej w Milanówku doszło do tragedii. Mężczyzna dokonał samopodpalenia. Zginął na miejscu.
Do zdarzenia doszło na jednym z parkingów przy ul. Królewskiej w Milanówku. – Zgłoszenie o zdarzeniu trafiło do grodziskiej komendy około godz. 18.30. Na jednym z parkingów przy ul. Królewskiej w Milanówku mężczyzna oblał się łatwopalną substancją i podpalił. Niestety zginął na miejscu – poinformował nas oficer z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji.
Na miejscu zdarzenia działa już policja oraz straż pożarna. Wezwany został również prokurator, który będzie wyjaśniał przyczyny zdarzenia.
Jeden z czytelników poinformował nas, że mężczyźnie próbowały pomóc przypadkowe osoby. – Próbowali go gasić przypadkowi ludzie, którzy widzieli jak ten człowiek się pali – napisał czytelnik.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
co tera bedzie? caly milanowek w żałobie ojej flagi w urzedzie do polowy, wszyscy w miescie chodzo na czarno i placzo
Oj verka verka
przykre spoczywaj w spokoju
tragedia ogromna na prawdę współczuje .RIP
Dlaczego to zrobil?
Żona dzwoniła po pomoc, jako pierwsza dojechała straż miejska…
…a ratował tego pana młody człowiek któremu udało się przejść przez płot, pozostali staliśmy bezsilni nie mogąc tam się dostać. Całe ogrodzenie jest zabudowane banerami…
Nie na parkingu a na prywatnej posesji na której stoi budka Kurczak po węgiersku, byłem pierwszą osobą która to zobaczyła i podjęła akcję ratunkową.
Proszę Pana- pełne uznanie i szacunek
Panie Krzysztofie, dlaczego na niektórych stronach jest napisane, że pan Dariusz zginął na parkingu? Należałoby to sprostować. Czy jest pan przekonany, że było to samobójstwo? Czy ktoś widział moment, kiedy się oblewa paliwem a następnie się podpalił? W Milanówku ostatnio coś za dużo jest podpaleń i wypadków
Panie Krzysztofie, dlaczego na niektórych stronach jest napisane, że pan Dariusz zginął na parkingu? Należałoby to sprostować. Czy jest pan przekonany, że było to samobójstwo? Czy ktoś widział moment, kiedy się oblewa paliwem a następnie się podpalił? W Milanówku ostatnio coś za dużo jest podpaleń i wypadków