Bogaty program festiwalu „Sploty”

Grodzisk Maz.

Dziś (3 lutego) startuje czwarta edycja Grodziskich Spotkań Wielokulturowych „Sploty”. Jak co roku program festiwalu organizowanego przez Willę Radogoszcz przedstawia się bogato.

Całe wydarzenie związane jest z mieszanką kultur, które niegdyś „przewinęły” się przez Grodzisk Mazowiecki. Według organizatorów pokoleniom mieszkańców tego miasta należałoby zadać pytanie, którym niegdyś Rzymianie witali przybyszów, czyli: Skąd przybywasz i dokąd zmierzasz? Bowiem każdy kto zawitał do Grodziska zostawił po sobie jakiś ślad, co na swój sposób wpłynęło na ukształtowanie miasta.

–  Dla niektórych był tylko przystankiem, nieomal wypartym z pamięci, miejscem przypadkowym, wskazanym przez los albo wyroki władz, punktem pełnienia służby urzędniczej czy wojskowej, oazą spokoju i wytchnienia od dziejowych burz czy wojennej zawieruchy, dla innych portem przeznaczenia, szansą na pomnożenie majątku i ziemią obiecaną lub przeciwnie – obszarem zesłania, celem wywózek i wysiedleń, dla wielu, którzy znaleźli tu rodzinne szczęście, okazał się życiową przystanią na dobre i złe, miastem wybranym i ukochanym, darzonym estymą i sentymentem, wspominanym ze łzą w oku krajem lat dziecinnych, szumnej młodości, wiecznych przyjaźni, w końcu – miejscem wiecznego spoczynku – informują organizatorzy.

To wszystko było powodem, dla którego wybrano temat tegorocznych „Splotów”. Za pośrednictwem wielu imprez kulturalnych zaznajomimy się z opowieściami o tych, którzy na stałe „wrośli” w ziemię grodziską, a także o wędrownikach przynoszących  swoją kulturę, religię, obyczaje, talenty, sztukę, czy też umiejętności.

Grodziskie Spotkania Wielokulturowe rozpocznie pokaz filmu „Gadjo dilo” w reżyserii
T. Gatlifa, który odbędzie się już 3 lutego o godz. 18 w Wilii Radogoszcz (ul. Sienkiewicza 31). Zawarta w nim historia zmusza do refleksji. Młody Francuz rozpoczyna podróż po Rumunii, by odnaleźć znaną pieśniarkę. W nocy podczas zamieci dociera do wyludnionej wsi, a tam spotyka starego Cygana, który zaprasza go do swojego domu. – Bohater stopniowo pokonuje niechęć i uprzedzenia w stosunku do swoich nowych przyjaciół. To właśnie pośród nich przyjdzie mu po raz pierwszy w życiu doświadczyć gorzkich owoców nietolerancji. Bohater staje przed trudnym wyborem: pozostać wiernym utopii, czy powrócić do własnego, bezpiecznego i oswojonego świata – opisują organizatorzy „Splotów”.

W sobotę 4 lutego, zaplanowano dwa wydarzenia: warsztaty śpiewacze z Teresą Mirgą oraz jej koncert z zespołem Kałe Bała. To kolejne spotkanie z kulturą Romów. Usłyszycie zapomniane już melodie Cyganów Bergitka, za pośrednictwem których wyrażali swoje najgłębsze uczucia, tęsknoty i marzenia. Wspaniały głos, mnóstwo pięknej muzyki, wspólne śpiewanie. Start warsztatów o godz. 11, natomiast koncertu o 18. Miejsce to tradycyjnie Willa Radogoszcz.

Zaś we wtorek, 7 lutego organizatorzy zapraszają do sali widowiskowej Centrum Kultury przy ul. Spółdzielczej 9. Odbędzie się tam kolejny koncert, tym razem Leny Piękniewskiej zatytułowany „Coś przyjdzie: Miłość lub wojna” (cytat pochodzi z wiersza Zuzanny Ginczanki, napisanego wiosną 1939 r.). To kilkanaście utworów skomponowanych do wierszy młodych poetów z getta, często dzieci… Start o godz. 19

„Gazeta WPR” i portal WPR24.pl są patronami medialnymi „Splotów”. Szczegółowy program festiwalu znajdziecie tutaj.

Byłeś na koncercie i imprezie. Zrobiłeś fajne zdjęcie na pikniku. Nagrałeś ciekawy film na wystawie? Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.