Inwestycje w oświatę to inwestycje w nasze największe dobro, czyli dzieci

O planach inwestycyjnych dotyczących bazy oświatowej rozmawiamy z wiceprezydentem Pruszkowa Konradem Sipierą

Po ostatnim wywiadzie wśród naszych czytelników pojawiło się wiele głosów, że Pruszków stawia na nowe mieszkania, ale zapomina o potrzebach mieszkańców. Z roku na rok powraca bowiem problem przeładowanych szkół i przedszkoli. Czy mamy pomysł na rozwiązanie tego problemu?
Realizując miejskie inwestycje mieszkaniowe na ternie miasta realizujemy je dla osób, które już mieszkają w Pruszkowie. To mieszkania dla osób od wielu lat czekających na przydział mieszkania lub takich, którzy mieszkają w trudnych warunkach w naszym zasobie komunalnym. Niestety często budynki nie są w najlepszym stanie.

Nie ma więc ryzyka, że nowymi inwestycjami mieszkaniowymi realizowanymi przez miasto zwiększymy liczbę mieszkańców. Nie zmieni się również ogólna liczba dzieci w przedszkolach czy szkołach. Jedyne co może się wydarzyć, to rotacja dzieci między placówkami po przydzieleniu mieszkania.

Przy ul. Lipowej miasto chce wybudować duże osiedle. Tymczasem szkoła przy ul. Lipowej już dziś pęka w szwach. Przy wspomnianej rotacji dzieci, które zamieszkają na nowym osiedlu trafią do przeładowanej szkoły. Odległość do najbliższego przedszkola również będzie duża.
Jeśli chodzi o osiedle przy Lipowej to trzeba pamiętać, że na parterze chcemy stworzyć miejsca usługowe z przeznaczeniem na usługi oświaty lub zdrowia. Będzie można tu stworzyć żłobek, przedszkole lub przychodnię. Dodatkowo planujemy inne inwestycje w oświatę na terenie miasta.

O jakich inwestycjach tu mowa?
W trakcie prac projektowych są trzy zadania dotyczące przedszkoli. Planujemy rozbudowę przedszkola przy ul. Hubala, rozbudowę przedszkola przy ul. Moniuszki oraz budowę nowego budynku przedszkola przy ul. 3 Maja. Warto również pamiętać, że we wrześniu oddajemy do użytku przedszkole na Gąsinie.

Czy wiadomo już kiedy wszystkie te inwestycje będą realizowane?
Na pewno wtedy, kiedy będziemy posiadać pozwolenia na budowę. Jednocześnie projektujemy 3 przedszkola. Przyglądamy się na bieżącą postępom prac projektowych. Chcielibyśmy zrealizować je jeszcze w tej kadencji. Ważne jest to, że wszystkie te inwestycje chcemy realizować tak, by nie zaburzać pracy poszczególnych placówek.

Przedszkola to nie wszystko. Pozostają jeszcze szkoły podstawowe. Na Żbikowie i Gąsinie mamy nowe obiekty, które zaspokajają potrzeby tej części miasta. A co z centrum? Gdzie problem jest m.in. szkołach nr 6 czy nr 2
Tu również szukamy bazy oświatowej. Sprawdzamy możliwości rozbudowy poszczególnych placówek. W przypadku szkoły nr 6 rozbudowa tej placówki na tej nieruchomości jest praktycznie niemożliwa. Przeprowadzaliśmy szereg analiz i na ten moment wydaje nam się, że najlepszym rozwiązaniem byłaby rozbudowa szkoły podstawowej nr 3. Analizujemy tę możliwość. Zwiększenie tej szkoły pozwoliłoby na rozszerzenie rejonu. Gdy upewnimy się, że taka inwestycja jest możliwa do przeprowadzania będziemy mogli przedstawić radzie miasta szczegóły, ponieważ to rada musi wyrazić zgodę na rozpoczęcie prac projektowych.

Inwestycje kubaturowe są niezwykle kosztowne. Zarówno jeśli chodzi o realizację, jak i ich późniejsze utrzymanie. Czy budżet miasta jest gotowy na takie wydatki?
Trzeba pamiętać, że inwestycje w oświatę to inwestycje w nasze największe dobro, czyli dzieci. Nie będziemy tych inwestycji realizować w jednym czasie. Chcemy dopasować ich realizację do potrzeb. Co więcej jeśli tylko będzie możliwość pozyskania dotacji na budowę w momencie startu którejś z tych inwestycji to będziemy starać się o takie środki. I mówimy tu o wszystkich zewnętrznych możliwościach finansowania.