Nie udało się utrzymać działalności oddziału wewnętrznego Szpitala Powiatowego na Wrzesinie nawet w ograniczonym zakresie. 15 lipca interna została zamknięta.
Jak poinformował zarząd powiatu pruszkowskiego, czyli organu prowadzącego placówkę, dyrekcja szpitala podjęła decyzję o czasowej przerwie w udzielaniu świadczeń zdrowotnych w oddziale chorób wewnętrznych w okresie od 15 lipca do 31 sierpnia 2019 r. – Podjęte działanie spowodowane zostało nadzwyczajną sytuacją, jaka zaistniała po złożeniu wypowiedzenia przez wszystkich lekarzy pracujących w Oddziale Internistycznym, którzy następnie zostali zatrudnieni w Oddziale Chorób Wewnętrznych Szpitala Kolejowego STOCER w Pruszkowie – czytamy w komunikacie zarządu powiatu.
Czasowe zamknięcie 18-łóżkowego Oddziału Chorób Wewnętrznych Szpitala Powiatowego „Na Wrzesinie” nie powinno wpłynąć na poziom udzielania świadczeń medycznych w oddziałach zachowawczych. W MCR STOCER Sp. z.o.o funkcjonują nadal oddziały: Internistyczny, Gastroenterologiczny, Kardiologiczny, Intensywnej Kardiologii i Diabetologiczny, w których dostępnych jest łącznie 85 łóżek – zapewniają władze powiatu.
Wspomniana spółka Stocer to podmiot, którego częścią jest pruszkowski Szpital Kolejowy.
Przypomnijmy, że trudna sytuacja nie tylko na oddziale chorób wewnętrznych w szpitalu na Wrzesinie trwa od kilku miesięcy. Placówka boryka się z problemami finansowymi, a krótko przed wakacjami rezygnację z pełnienia funkcji dyrektora złożył dotychczasowy szef Tomasz Sławatyniec. Wcześniej dyrekcja podejmowała już próby czasowego zawieszenia działalności interny. Nie zgodził się jednak na to wojewoda mazowiecki. Od kilku tygodniu oddział funkcjonował w ograniczonym zakresie.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
kraj wstaje z kolan tak jak w EP pis szczyci się zwycięstwami na komisarzy komisji.
Jak można tak kłamać? W naszej narodowo socjalistycznej ojczyźnie nie zamknięto ani nie zawieszono żadnego oddziału chorób wewnętrznych. Dzięki ofiarnej pracy polskiego chłopa i najpolskiego robotnika w każdym szpitalu działają w czynie społecznym przynajmniej dwa oddziały internistyczne. Imperialistyczni kapitaliści sieją dezinformację wśród obywateli. Jednakże słuszna linia naszej partii stawia bohaterski opór wszelkim przejawom kontrrewolucji. Wszyscy lekarze, pielęgniarki, ratownicy medyczni, laboranci i zwykli obywatele bratnich krajów demokracji ludowej marzą o pracy w najpolskich szpitalach. Umiłowany przywódca wysłał do siedziby wroga w Brukseli najlepszych synów i najwierniejsze córki narodowo socjalistycznej ojczyzny, aby wyzwolić nas z krwiożerczych rąk Unii Europejskiej. Prawda zwycięży!
Właśnie do tego prowadzą rządy pis, do upadku i ruiny. A wszystko na kredyt i pod publiczkę.
Nie wiesz to nie pisz, do tego doprowadził były ”naczelny lekarz szpitala na wrzesinie”, wcześniej vice starosta a obecnie starosta razem z MWS. mogę się nawet o to założyć.
Pan Rymuza wziął sobie do serca słowa klasyka „Co by tu jeszcze spieprzyc Panowie, co by tu jeszcze spieprzyc”
I dobrze, jakość świadczonych usług raczej się nie pogorszy…
pis obiecywał znikniecie kolejek do lekarzy, a znikaja całe szpitale 🙂
Kłamali? Nie, bo kolejek już nie ma …. bo nie ma oddziału buahahahahaha
Kolejek też nie będzie 😛
Doprowadzić do zamknięcia wyremontowany dopiero co szpital, a następnie przejąć go za grosze i otworzyć prywatny szpital. To chyba tylko naczelny lekarz potrafi.
No tak, najpierw interna na Wrzesinie, potem neurologia w Tworkach – niedługo w Pruszkowie zostanie tylko ta umieralnia na Warsztatowej…
Coś, co wydawałoby się niemożliwe za „komuny”, w XXI wieku nastąpiło. Nadal twierdzicie, że teraz jest lepiej?