Hufiec Pruszków szyje maseczki dla szpitali. Ty też możesz pomóc!

Region

O tym, że harcerze zawsze stają na wysokości zadania nie trzeba nikomu przypominać. W obliczu epidemii pruszkowscy harcerze szyją maseczki dla lokalnych szpitali. Wszystkich zachęcają do pomocy.

Jednorazowe środki higieniczne w szpitalach to obecnie towar deficytowy. Co gorsza produktów takich jak rękawiczki czy maseczki brakuje nawet w hurtowniach. A nawet jeśli już są dostępne to ich ceny są znacznie wyższe, niż były przed wybuchem epidemii. Lekarze, pielęgniarki i personel szpitalny oraz ratownicy medyczni są na pierwszej „linii ognia” w walce z koronawirusem. Dlatego tak ważne jest, by medycy zachowali zdrowie. Pomocną dłoń do pruszkowskich szpitali wyciągają harcerze, którzy znani są z tego, że w trudnych sytuacjach są wsparciem. Hufiec Pruszków wraz z hufcem Piastów rozpoczął produkcję maseczek. Kłopot w tym, że zapotrzebowanie na maseczki jest ogromne, a rąk do pracy niewiele.

– Sam Szpital Powiatowy na Wrzesinie dziennie zużywa ponad 300 maseczek. A przecież w Pruszkowie są aż trzy szpitale. We wtorek postanowiliśmy ruszyć z szyciem maseczek. Dzięki pomocy ludzi mamy już materiały i wszystko co potrzebne do szycia. Potrzebujemy tylko rąk, które stworzą maseczki – zaznacza pwd. Adrian Duszczyk, komendant Hufca Pruszków. – Tylko w środę udało nam się uszyć 350 maseczek. W czwartek było to już 750 sztuk. Chcemy dostarczyć 1200 maseczek do Szpitala Kolejowego i Szpitala na Tworkach. Kolejny 1000 maseczek powinien trafić do Szpitala na Wrzesinie po weekendzie – dodaje.

Komendant pruszkowskiego hufca podkreśla jednak, że harcerze potrzebują rąk do pracy. Hufiec szuka wolontariuszy, którzy zajmą się szyciem maseczek. – My dostarczamy materiał. Jedyne co trzeba mieć w domu to maszyna do szycia. Szycie jest bardzo proste i nawet osoby, które wcześniej nie szyły radzą sobie świetnie. Oczywiście przekazujemy również instrukcję poprawnego szycia maseczek – mówi nam Adrian Duszczyk.

Jeśli chcecie pomóc w produkcji maseczek dla pruszkowskich szpitali koniecznie skontaktujcie się z pruszkowskim hufcem przez Facebooka. Link do profilu znajdziecie tutaj.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Komentarze 9

9 odpowiedzi na “Hufiec Pruszków szyje maseczki dla szpitali. Ty też możesz pomóc!”

  1. paca pisze:

    Przecież maseczki są w aptekach. Godzinę temu kupiłem te chirurgiczne. 10 zł/szt. Przed epidemią były też po ok. 10 zł. Tylko za paczkę 50 szt. Ale może to te „harcerskie ?

    • xxx pisze:

      Ktoś ostro jedzie sztuka 10PLN. Ja kupiłem sztuka po 4PLN. Te wcześniej sprzedawane po 20groszy sztuka to chyba widziałem jak były po piwnicach robione. Jak to mówią cena czyni cuda

  2. Bigi pisze:

    W okresie tak strasznej choroby PRZESTAŃCIE obrzucać się brudem.Jest to okrutne brak empatii.LUDZIE opanujcie się.

  3. Dla Kaczora ważniejsze wybory niż maski pisze:

    Bo banda nieudaczników z PiS, potrafi tylko dbać o koryto, a obywateli ma gdzieś! Dlaczego Rząd nie kupił wcześniej masek, przecież pandemia zaczęła się w październiku!!! Nie widzieli co się dzieje w Chinach??? Dla nich ważniejsze było wydać 2 miliardy na TVP!!!

    • xxx pisze:

      Coraz lepiej, w październiku pandemia!!! Znów nie mam pewności czy mi zapłacą za wpis. Dyskusje z chorymi nie wliczają się.

    • Bigi pisze:

      W okresie tak strasznej choroby PRZESTAŃCIE obrzucać się brudem.Jest to okrutne brak empatii.LUDZIE opanujcie się.

  4. paca pisze:

    W tej pięknej inicjatywie może wziąć udział także ktoś nieświadomy własnego zakażenia. Pójdą w obieg zakażone maseczki. Chyba że amatorzy podjęli jakieś środki ostrożności. Ciekawe jakie ? Podejrzewam że profesjonalne firmy błyskawicznie uzupełniły by nawet tak ogromne zapotrzebowanie gdyby miały surowce i nikt im nie przeszkadzał.

  5. zbulwersowany pisze:

    Wszyscy, a przynajmniej ta lepsza większość stara się pomóc służbie zdrowia, a tymczasem ……… (chciałoby się rzec „gdzieś w odległej galaktyce”) ale nie, w Pruszkowie w Szpitalu Powiatowym wydarzyła się dzisiaj taka scena: Jakaś pani zaczęła dobijać się do Izby Przyjęć sugerując, że ma duszności i temperaturę i wręcz wprost mówią, że ma koronawirusa. Po chwili druga pani, stojąca za tą pierwszą wpadła w panikę i krzyczała, ze ta pierwsza nie zachowała odległości. I zadzwoniła do Sanepidu do Warszawy. Na takie dictum ta pierwsza, zaczęła ją uspokajać, że ona tylko chciała przeprowadzić „prowokację dziennikarską”, że nie ma koronawirusa, że chciała „sprawdzić” procedury w Szpitalu Powiatowym. Niestety, nie została wezwana Policja, gdyż w zamieszaniu rzekoma dziennikarka ulotniła się. Ludzie, pomagajcie ale też nie wariujcie i dajcie pracować medykom.

    • Zed pisze:

      „prowokacja dziennikarska” nawet trudno to w kulturalny sposób określić. Takie sytuacje wracają do tych prowokatorów ale w najmniej dla nic oczekiwanym momencie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne artykuły