Zajście miało miejsce 28 września. Z informacji od naszego czytelnika wynika, że około godz. 17.30 doszło do szarpaniny miedzy dwoma mężczyznami. Uszkodzony został również pojazd poszkodowanego, w którym przebywała kobieta z dwojgiem dzieci. Napastnik wybił pałką szybę w zaparkowanym fordzie, po czym z dwoma kolegami wsiadł do citroena i odjechał w stronę PKP. Policjanci przybyli na miejsce zabezpieczyli miejsce zdarzenia, wezwano również karetkę pogotowia. Podejrzanym o tę napaść miał być mężczyzna poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Pruszkowie.
O szczegóły zapytaliśmy kom. Karolinę Kańkę, Oficera Prasowego Komendanta Powiatowej Policji w Pruszkowie. Rzeczniczka potwierdziła, że takie zajście miało miejsce – W dniu 28 września około godziny 18.30 policjanci z KPP w Pruszkowie zostali wezwani na interwencję na ul. Kościuszki, gdzie miało dojść do „szarpaniny” dwóch mężczyzn – mówi Kańka.
Na miejsce została wezwana również załoga Pogotowia Ratunkowego. Ratownicy udzielili pomocy zgłaszającemu incydent, po czym przewieźli go do szpitala. Brak jest jednak informacji o innych poszkodowanych w tym zdarzeniu.
Napastnika zatrzymano już następnego dnia. Istotnie okazało się, że jest to mężczyzna poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Pruszkowie. Zatrzymany został oddany do dyspozycji sądu. W tej sprawie zostały postawione mu zarzuty o groźbie karalnej oraz spowodowaniu średniego i lekkiego uszczerbku na zdrowiu.
W powyższej sprawie zostało złożone zawiadomienie o przestępstwie i obecnie sprawa jest w toku. W związku z tym żadnych dodatkowych informacji nie udzielamy – dodaje kom. Kańka.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Czy policja z Pruszkowa ma jakieś sukcesy bo uczciwie napiszę nie słyszałem.
Dajcie spokój, po Pruszkowie strach się przemieszczać wieczorową porą
Tylko dół z wapnem może załatwić sprawę. Szkoda aby społeczeństwo utrzymywało taką patologię.
Lubię placki
Jakiś miesiąc temu na Kraszewskiego tuż obok kamery była awantura na 4 fajery która trwała gdzieś od 22:30 przez chyba 3 godziny. Policja się pojawiła kiedy już nie mieli siły rozrabiać.
Na Kraszewskiego CODZIENNIE towarzycho siedzi na ławkach pod kościołem,chla browary i inne trunki. w biały dzień, wobec przechodniów, kobiet z dziećmi. Dzień w dzień. 200m od komisariatu. Amen.
To pruszkowski oddział Synów Anarchii.
Pruszków to niebezpieczne miasto !
W Pruszkowie za mojego dwudziestotrzyletniego życia zamordowano kikkadziesiąt osób, kilkanaście zastrzelono.
ale pitolisz
nie o wszystkim dowiesz sie z prasy i TVNu :>