Mieszkańcy Milanówka niebawem będą mogli korzystać z nowego środka lokomocji. W mieście-ogrodzie pojawią się elektryczne hulajnogi od firmy Tier.
Władze Milanówka 10 marca podpisały porozumienie z firmą Tier, na mocy którego na terenie Milanówka pojawi się aż 100 elektrycznych hulajnóg. Mieszkańcy zyskają w ten sposób nowy środek transportu. – E-hulajnogi TIER to najnowsza generacja tych pojazdów, wyposażona w szeroką podstawę, duże koła, podwójne amortyzatory, podwójne hamulce oraz wymienne baterie, które można wymienić na miejscu bez konieczności przewożenia do magazynu całych pojazdów. Poza wygodnym i bezpiecznym przemieszczaniem się w obrębie miasta, mieszkańcy mogą e-hulajnogą przejechać także z Milanówka do Grodziska Mazowieckiego, w którym również dostępne są pojazdy operatora. Minuta jazdy e-hulajnogą TIER kosztuje 59 groszy, natomiast opłata za odblokowanie hulajnogi wynosi 2,50 zł – informuje milanowski magistrat.
Żeby skorzystać z hulajnogi musimy na swoim smartfonie mieć zainstalowaną aplikację firmy Tier. To właśnie za pomocą apki możemy nie tylko wypożyczyć, ale i zlokalizować hulajnogę.
Pamiętajcie na e-hulajnodze można jeździć wyłącznie w pojedynkę oraz wyłącznie w stanie trzeźwości. By zapewnić bezpieczeństwo wszystkim użytkownikom dróg, hulajnogę należy zaparkować w miejscu do tego przeznaczonym, a jeśli takiego miejsca nie ma – jak najbliżej zewnętrznej krawędzi chodnika (oddalonej od jezdni). Szerokość pozostawiona dla pieszych nie może być mniejsza niż 1,5 metra.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Dlaczego ukraińcy nie mają za darmo?
A dlaczego mieliby mieć?
Dlaczego piszą że z hulajnogi może korzystać tylko jedna osoba jak kilka razy na własne oczy widziałam rodziców jadących razem z dzieckiem na jednym pojeździe a dziś roztropne tatuś wiózł dwoje dzieci
Dlaczego pisza, ze samochodem nie mozna jezdzic po chodniku, jak ja ostatnio widzialem samochod jadacy po chodniku
Ja też ale to straż była to im wolno
Ja też ale to matka tej od straży była, jej nie wolno ale jest głupia to jeździ po chodniku.
Jeszcze żeby to nie było tak drogie…
Przejechałem pół miasta za 5,53 zł. Gdybym miał wziąć taksówkę zapłaciłbym kilka dyszek. Gdybym miał iść na pieszo – wolniej to straciłbym czas warty 83,74 zł netto.
A ja myślałem jak kupowałem sobie Audi a6, fajne żeby to nei było takie drogi… ale w końcu się zdecydowałem bo spełnianie dziecięcych marzeń o fajnym samochodzie było ważniejsze. Walcz może też kiedyś będzie cię stać na spełnienie marzeń i się przejedziesz tą drogą hulajnogą.