O pomyśle radnego z klubu Koalicji Obywatelskiej pisaliśmy w sierpniu. Od tego czasu pruszkowski magistrat zbierał informacje z podległych mu placówek, aby odpowiedzieć na zadane przez Edgara Czopa pytania. M.in. o to czy we wszystkich pruszkowskich szkołach i przedszkolach funkcjonuje jeden dzień bez mięsa (radny zaznacza, że ryba to też mięso), czy jest możliwość wprowadzenia w tych placówkach dnia z posiłkami wegetariańskimi lub wegańskimi, czy miasto może zainicjować program pilotażowy w tej sprawie i czy uczniowie na co dzień mają możliwość wyboru posiłku bezmięsnego.
W odpowiedzi na interpelację czytamy, że zarówno w szkołach jak i przedszkolach żywienie odbywa się zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami i normami. – We wszystkich szkołach podstawowych w Pruszkowie żywienie odbywa się zgodnie z przepisami dotyczącymi żywienia dzieci w wieku szkolnym i jest zgodne z Rozporządzeniem Ministra Zdrowia z dnia 26 lipca 2016 r. Szkoły w jadłospisie tygodniowym mają jeden obiad bezmięsny – zaznacza w oficjalnym piśmie prezydent Paweł Makuch.
Rzadziej mięso pojawia się w menu przedszkolaków. – W przedszkolach miejskich jadłospis ustalany jest w oparciu o normy żywieniowe opracowane przez Instytut Żywienia i Żywności dla dzieci w wieku 3-6 lat. W pruszkowskich przedszkolach jest co najmniej jeden obiad bezmięsny w tygodniu. Przykładowy jadłospis 20-dniowy w przedszkolu uwzględnia cztery obiady bezmięsne, trzy obiady rybne i trzy obiady mięsne – zaznacza prezydent Makuch.
Jak dodaje, w trakcie konsultacji z dyrektorami szkół i przedszkoli okazało się, że zmian jadłospisu w zakresie wprowadzenia posiłków wegetariańskich lub wegańskich nie zgłaszali rodzice.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Dzisiaj wege – jutro homo.
Tak to jest, nie sprawdziłem jak jest obecnie ale hur dur musi być tak jak ja chce….
Jak radny będzie miał dziecko w szkole, to niech zgłasza. Teraz niech da decydować rodzicom i tyle.
Brawo dla Pana radnego. O ile ja jako rodzic wiem, że takie dni są o tyle super, że przynajmniej część radnych uczciwie pracuje i chce dla mieszkańców jak najlepiej.
Ten Pan Radny to jakaś porażka. Wejdźcie na jego profil na facebooku, tam chwali się swoją działalnością jako radny. Oprócz krzewienia weganizmu, zajmuje się plastikowymi sztućcami w urzędach i zakazywaniem fajerwerków na nowy rok. I my takim ludziom jeszcze za to płacimy.
Niech radny wyjmie kołki z uszu i zajmie się czymś pożytecznym , dla dobra miasta a nie szuka taniej sensacji.
a co z dzisiejszym wypadkiem na brzozowej?
PO-KO to zbieranina dziwnych ludzi. Patrząc na to wszystko z boku widać, że robią zawsze duży szum aby było o nich głośno pod byle jakim pretekstem. A ich głównym celem nie jest dobro Polski i Polaków tylko bycie przeciwko PiS -owi, nie ważne przy tym jest czy PiS robi dobrze czy żle. Ważne, żeby być przeciwko i zachować stołek, resztkę władzy i co najważniejsze pieniądze.
Edgar zajmij się w końcu czymś pożytecznym, a nie zawracasz Prezydentowi głowę głupotami
Brawo. W punkt.
popieram, moje dziecko lubi mięsko, nie będzie mi Pan Edgar decydował w zakresie żywienia
rodzice nie zglaszali, ale radny tak. chce uszczesliwic na sile. niech zajmie sie brudem w miescie lepiej.