Dał się oszukać metodą „na policjanta”

Mimo wielu ostrzeżeń wciąż dochodzi do oszustw metodą „na policjanta”. Kilka dni temu do grodziskiej komendy zgłosił się mieszkaniec Milanówka, którzy w ten sposób stracił dużą sumę pieniędzy.

Przypomnijmy. Scenariusz oszustwa zazwyczaj przebiega podobnie. Oszuści w rozmowie telefonicznej podają się za policjanta lub innego funkcjonariusza i przekonują osobę, że potrzebują jej pomocy w zatrzymaniu przestępców. Często przekazywane informacje dotyczą zagrożonych pieniędzy na kontach bankowych. W każdym przypadku proszą o pilne przekazanie dużych sum pieniędzy w określonym czasie i miejscu i zakazują informowania o tajnej akcji innych osób. Często też instruują gdzie i w jaki sposób podjąć pieniądze z banku lub wziąć pożyczkę. Po przekazaniu pieniędzy wszelki kontakt z rzekomym policjantem się urywa. Z reguły dopiero wówczas pokrzywdzony orientuje się, że padł ofiarą oszusta i zawiadamia o tym prawdziwych policjantów.

Podobnie wyglądał przypadek z Milanówka. Mężczyzna uwierzył dzwoniącej do niego osobie, która podała się za funkcjonariusza policji. Oszust poinformował, że prowadzi akcję przeciwko przestępcom podrabiającym dowody osobiste i zaciągającym kredyty. Pokrzywdzony przekazał obcym osobom dużą sumę pieniędzy, którą miał w domu. Dodatkowo zaciągnął pożyczkę.

Policjanci szukają sprawców tego oszustwa i apelują do wszystkich mieszkańców powiatu o rozwagę w podobnych sytuacjach.