Rozszerzająca się epidemia koronawirusa u wielu osób budzi zaniepokojenie. Choć główne ognisko zakażeń znajduje się tysiące kilometrów od nas, to pojawia się pytanie co z paczkami z Chin, które każdego dnia są dostarczane do naszych domów?
Główny Inspektorat Sanitarny poinformował, że do tej pory z powodu zarażenia koronawirusem 2019-nCoV zmarło w Chinach 213 osób, a liczba zainfekowanych to już prawie 10 000. W Europie odnotowano 16 przypadków zarażenia w tym pięć w Niemczech i jeden w Finlandii.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz Główny Inspektorat Sanitarny wydały zalecenia dla osób podróżujących w rejony Azji Południowo-Wschodniej. Na Lotnisku Chopina wdrożyło odpowiednie procedury: pasażerowie z Chin otrzymują formularze organizacyjne, a osoby z objawami chorobowymi są badane przez personel lotniska.
Wiele osób zastanawia się co z paczkami, które trafiają do nas z Chin. Coraz więcej osób kupuje bowiem w chińskich sklepach internetowych. A serwisy takie jak AliExpress czy Wish cieszą się ogromną popularnością. Czy przez tego typu paczki koronawirus może trafić też do Pruszkowa?
Okazuje się, że nie ma powodów do obaw. Przesyłki z Chin są bezpieczne. – Chcę państwa uspokoić. Koronawirusy, nawet ten nowego typu, mają bardzo słabą przeżywalność w środowisku. On żyje zaledwie 2-3 godziny, jeśli jest pozbawiony materiału białkowego. A jeśli jest ten materiał białkowy – śluz wykrztuszony i wykichany z naszych dróg oddechowy – wtedy ma szansę przetrwania do 10 godzin. Po tym czasie nie mając żywiciela – człowieka, który jest w stanie namnożyć wirusy w swoim organizmie – giną – zaznacza w rozmowie z Money.pl Grzegorz Hudzik, zastępca Głównego Inspektora Sanitarnego.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
Najlepiej na Wrzesin. Zanim zbadają i ustalą cokolwiek to już będzie po człowieku. Miejscowa spalarnia napewno jest w pogotowiu.
Zatem pogotowie jest teraz na Gąsinie. Tam należy dzwonić w sprawie przewozu ze szpitala Wrzesin. Nie od dzisiaj wiadomo, że najlepsze pojazdy dla koronowanych ludzi to karawany.
Hehehehe… zabawne i jakie prawdziwe!
Czy to przypadek, że Wrzesin i Wuhan zaczyna się na „W”.
Jedno i drugie miejsce kojarzy się obecnie ze słabym klimatem oraz „zejściami”.
Wirus z Wuhan pewnie już w Polsce, a tu wciąż cenzura i propaganda. Polska najpewniej w ogóle nie jest przygotowana na epidemie.
Nie grozi, bo Aliexpress wstrzymuje wysyłki. Pieniądze mają być zwracane. Okazuje się, że rząd Chin jest bardziej odpowiedzialny i dmucha na zimne. A najprawdopodobniej wiedzą coś o czym my nie wiemy. Czas przetrwania podawany jest dla zwykłych koronawirusów. Może ten jest zaprogramowany na dłuższe przetrwanie???
Akurat wiedzą…
Jak wirus przyjdzie w paczce damy radę umrze kilka osób i będzie dobrze
Sądząc po tym jak szybko roznosi się ten wirus należy przyjąć, że on już tu jest. Zauważmy jak blisko jest do Wólki Kossowskiej i jak blisko jest do Warszawy (lotnisko, metro, SKM). Należy postawić pytanie gdzie trafią pacjenci z Pruszkowa? Do Grodziska, Warszawy? A może na Wrzesin lub do Szpitala Kolejowego?
Pewnie będą umierać w domu i łykać fervex i wit c bo nie będą wiedzieli co maja
Przez żołądek do serca a przez Wrzesin na cmentarz.
Takie moje zdanie.