Czy będzie referendum w sprawie odwołania rady miasta w Milanówku

Do urzędu gminy Milanówek wpłynęło zawiadomienie od mieszkańców o zamiarze przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania rady miasta. Sprawa może mieć związek z konfliktem na linii burmistrz Milanówka – rada miasta.

Od dłuższego czasu trwają spięcia burmistrza Piotra Remiszewskiego z radnymi miasta Milanówek. Burmistrz Milanówka twierdzi, że radni blokują każdą jego uchwałę. Włodarz zrezygnował z uczestnictwa w sesjach rady miasta. Ze względu na rozwijający się konflikt, w czerwcu 2020 roku, przeprowadzono referendum w sprawie odwołania burmistrza. Prawie 96 proc. głosujących chciało odwołać Piotra Remiszewskiego. Niska, bo 16 proc. frekwencja pozwoliła mu jednak na utrzymanie dotychczasowego stanowiska burmistrza gminy Milanówek.

– Szanowni Państwo, wczoraj do Urzędu Miasta Milanówka wpłynęło zawiadomienie z inicjatywy mieszkańców naszego miasta o zamiarze przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania Rady Miasta Milanówka przed upływem kadencji. Jak widać na tle ostatnich wydarzeń, zwłaszcza uporczywego blokowania przez radnych rozwoju naszego miasta, mieszkańcy mogą być niezadowoleni z działań Rady Miasta. Moja wizja i pomysły na rozwój Milanówka są systemowo blokowane przez większość radnych. Inicjatywa podjęta przez mieszkańców pokazuje, że również oni dostrzegają jakie skutki dla naszego miasta powodują destrukcyjne działania większości radnych – pisze burmistrz Remiszewski na portalu społecznościowym Facebook. – Efekty ich obecnych decyzji będą w przyszłości powodować negatywne skutki dla miasta i mieszkańców. Wszyscy będziemy je odczuwali jeszcze przez wiele lat – dodaje.

Urzędnicy przesłali dokumenty do komisarza wyborczego. Niebawem zapadnie decyzja w sprawie przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania rady miasta w Milanówku.