Władze wielu miast w regionie borykają się z problemem wandalizmu. Przedmiotami zainteresowania wielbicieli prymitywnych rozrywek są zazwyczaj elewacje budynków, ławki, kosze na śmieci, ogrodzenia a nawet znaki drogowe. Wandale zazwyczaj niszczą starsze obiekty, aby zamanifestować swoją pogardę wobec przestarzałych według nich przedmiotów.
W Pruszkowie tuż przed świętami Bożego Narodzenia doszło do zdewastowania nowopowstałych obiektów. We wtorek 15 grudnia zakończono budowę dwóch boisk do gry w teqball. Dokładnie tydzień później, we wtorek 22 grudnia, nieznani sprawcy zniszczyli klamkę od furtki, uszkodzili oprawy lamp przy ścieżce rowerowej na ulicy Lipowej w parku. Prymitywni żartownisie przestawili także zamontowane nowe stoły do gry teqball. Nieznani sprawcy ukradli 4 lampy. Wandale uszkodzili również stacje napraw rowerów przy ulicach Wojska Polskiego, Bohaterów Warszawy, Sienkiewicza a także na parkingu przy Waryńskiego.
Boiska do gry w teqball powstały w ramach dofinansowania z budżetu obywatelskiego. Inwestycję zrealizowano z pieniędzy podatników. W przypadku złapania wandali będą oni zobowiązani do pokrycia kosztów związanych z naprawami.
Inwestycja związana z budową boisk do gry w teqball pochłonęła prawie 139 tys. zł.
Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.
A gdzie są te nieroby ze straży miejskiej!Wywalić ich na ulice,niech chodzą.Ale jak patrze na ich postury to mam obawy,że mogą nikogo nie zlapać.
Gdzie monitoring obiektów budowanych za publiczne pieniądze,..
Policjanci są zajęci walką z pruszkowskimi a nie jakimiś bzdurami. Takie zachowanie to zbydlęcenie ale nie będzie nikt stał i pilnował tzw. małej miejskiej architektury.
Niestety z przykrością muszę stwierdzić, iż w Pruszkowie poza wandalizmem jest również inny istotny problem. A mianowicie po oddaniu inwestycji, brak jest utrzymania oddanego obiektu we właściwym stanie użytkowym, brak serwisu i konserwacji urządzeń i obiektów oddanych do użytkowania, brak ochrony. Na przykładzie inwestycji w Parku im. T. Kościuszki widać było dewastacje poczynione przez nieznanych sprawców na placach zabaw. Co przyczyniło się zapewne do kolejnej inwestycji w przeciągu 10-11 lat w nowe place zabaw. Świadczyć to może, że lepiej, ale nie wiem czy taniej wydać jest miastu kolejne duże pieniądze na budowę nowych placów zabaw, niż na konserwacje i ochronę obiektów już istniejących. Jeśli władze miasta będą, tak jak do tej pory podchodzić do kwestii konserwacji i ochrony nowo oddawanych obiektów, jak do tej pory. To możemy się spodziewać w kolejnych latach wydawania znowu dużych pieniędzy na przebudowę lub budowę nowych placów zabaw w tym Parku.
Przykładem uchybień w konserwacji w Parku są również nie działające latarnie. Nie wiem, jakim problemem dla zarządcy Parku jest raz na miesiąc zrobienie przeglądu oświetlenia z wymianą zepsutych żarówek?
Kolejnym problemem, jaki widać na przykładzie ww. Parku. Jest brak planowania długoletniego. Przykładem jest wymiana nawierzchni ciągów pieszych. W przeciągu 10 lat w części Parku, już po raz trzeci zmieniana jest nawierzchnia. Pierwsza mineralno-żywiczna, zmieniona została na kostkę bauma, obecnie zmieniana jest na trelinkę. Czy to już będzie nawierzchnia docelowa na kilkadziesiąt lat?
Oddzielnym problemem jest dewastacja Pałacyku. Tj. Pomazane ściany, odpadająca elewacja, połamane granitowe płyty na scenie, rosnące samosiejki na balkonach, zepsuta fontanna.
Kolejną kwestią godną poruszenia jest oddanie przez miasto toalety na rogu ulic Chopina i Kościuszki. Zawsze mnie to interesowało, dla kogo ją zbudowano? Bo chyba nie dla matek z dziećmi z placów zabaw, gdyż place zabaw są kilkaset metrów od tego przybytku.
Może będziemy mieli piękne place zabaw w parku, ale i tak wizytówką tego miejsca będzie stojący na uboczu śmierdzący TOI TOI.
Reasumując nie wystarczy wydać duże pieniądze na nowe inwestycje i przeciąć wstęgę, ale przed rozpoczęciem inwestycji wart ją zaplanować tak, aby służyła na lata wraz z koniecznością ponoszenia kosztów na utrzymanie, konserwację i ochronę.
W Parku Anielin też przez poprzednie 10 lat nie dało się zapanować nad zdemolowanymi latarniami. A jak już zostały wymienione na nowe – to jakiś gamoń okleił je ogłoszeniami Canal+ „Operator serwisu urządzeń…”. Gdzie są służby miejskie, za co biorą pieniądze? Teraz strzępki tych ogłoszeń będą tam wisiały przez kolejnych 10 lat?
W tym mieście mieszka zbieranina z całego kraju.
A czy malowali tam może błyskawice? bo ludzie spod tego symbolu uczyli nas ostatnio demolowania przestrzeni publicznej
Nie to ten typ który niby broni kościoły… niby bo tak naprawdę nie o obronę kościoła a o możliwość bitki mu chodzi.
Nie, to niedzielni katolicy ćwiczą przed biciem kobiet, już taki jeden Pruszkowianin pokazał do czego są zdolni ludzie posługujący się symbolem Polski Walczącej,.. nie wpisuję jego nazwiska, nich umrze w zapomnieniu.
Albo kodziarze
Dajcie im jeszcze mieszkania komunalne i koniecznie z garażem.
A jak to się ma do tego wandalizmu?
A jak to się ma do tego wandalizmu?
Trochę wódki i odmóżdżenie antygrawitacyjne działa jak natura chciała A wujek magnesy powiedział taki brzydkie słowo Boże na dziś to „człowiek przed śmiercią ma najwięcej siły”
W Pruszkowie jest co raz więcej patologii. Wystarczy zwiedzić okolice Parku Potulickich czy SP nr 4, albo pos) uchać nocnych „rozmów” na Kopernika. Z jakich dziur to przypełzło do Pruszkowa?
Kopernika to gniazdo żuli. Trzeba je zniszczyć.
Skoro jakis Geniusz z urzędu wydaje decyzje na montowanie ławek ludziom pod blokiem tak jak na Kopernika,to mieszkańcy słuchają mądrości ludowych pijanego towarzystwa.
Bliżej komendy policji już chyba nie przyjdą:)
100 metrów do Komendy powiatowej policji i monitoring w parku a i tak umorzą. Jak nie policja to prokuratura.
Przecież tam jest monitoring i 100 metrów do komendy powiatowej policji. Umorzą. Jak nie policja to prokuratura.
Policja ma inne zajęcia, drobne tematy ich nie interesują.
Podam na swoim przykładzie 3 x włamanie do samochodu, 1 x do garażu, 1 x do piwnicy.
Wszystkie sprawy umorzone. Dlatego cieszę się niezmiernie że już nie mieszkam w Pruszkowie.
Policja udowodniła ,że jest jej wystarczająco dużo oraz swoją skuteczność we wlepianiu mandatów- kilka tygodni temu na ulicy Robotniczej.
wystarczy przywrócić 2 lata obowiązkowej służby wojskowej i urki burki zostaną dojechane i utemperowane
Akurat ten typ będzie temperowal ludzi którzy po wyjściu z wodą będą jego szefami i kierownikami. W szkole zawsze najbardziej „rządzili” co którzy po szkole zostawali zerem i tania siłą roboczą.
Dokładnie. Jestem tego samego zdania. Przywrócić zasadniczą słuzbę wojskową może nie na 2 lata ale na rok napewno.
Tak akurat urki burki to byłyby zachwycone przymusową służbą wojskową bo mogliby się powyżywać na ludziach niezainteresowanych taką karierą.
Gdzie monitoring?
To nie dziwi, te Miasto rządzone jest przez PO
Miasto akurat jest spoko – gorzej że kraj rządzony przez PiS i tacy czują się bezkarni bo żona domeną wszystko jest wspólne więc niczyje. Jak pisowcy…
Nasza cywilizacja nasze zasady.
Pewnie miał na bluzie ” Honor ponad wszystko” albo „Wychowany według zasad”
Wyłapać ich i do pierdla!
Po złapaniu parę gum na plecy , i do roboty , zamiatać ulice a jak nie to do odsiadki.
Nafukani czym?? Domestosem haszyszem tusipectem???
Lampy były już zniszczone 10 listopada
Człowiek demolka… Dość humorystyczny tytuł! Czy sama sprawa też jest rozweselająca?
I będzie gorzej. Policji pewnie za mało żeby przydzielić więcej patroli, więc zgłaszanie w celu złapania na gorącym uczynku niewiele daje. ?
Te lampy na Lipowej to skradziono już jak tylko powstało to coś zwane ścieżką pieszo rowerową. To gdzie przez te miesiące byli urzędnicy i prezydenci?
Tak właśnie mieszkańcy pokazują środkowy palec panom prezydentom…w ten sposób mówią – spadajcie – żeby nie mówić brzydko. Z drugiej strony to jest również wina Komenda Straży Miejskiej…od lat mieszkańcy walczą o jego usunięcie i przywrócenie stałych pieszych patroli w całym mieście… więc to on powinien również ponosić część kosztów naprawy. Te lampy o których piszecie na Lipowej w parku to zostały skradzione zaraz po otwarciu ścieżki pieszo rowerowej… widać jak nasza władza i urzędnicy się interesują skoro zauważyli to dopiero po dwóch miesiącach. Ostatnio był dewastowany oświetlony plac zabaw… kamera 30 metrów dalej na podczerwień…. zero reakcji… dopiero po telefonach mieszkańców przyjechał patrol Straży Miejskiej.
A gdzie monitoring złapać obciąć palce i pilnować zeby naprawili szkody pod nadzorem policji
Z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością można domniemywać że byli to sympatycy ruchu narodowego – owi husarzy z mieczem w jednej a różańcem w drugiej ręce. Tylko myśleli że chodzi o rurzaniec – taki sprzęt do rozwalania. Teqball, sama nazwa, rowery to jakieś pedalstwo obce nam. Tą są mentalni towarzysze tych którzy wrzucali petardy na balkony „wrogom ojczyzny”.
Choć jeden sensowny komentarz. A co na to naziol niejaki bąkiewicz? Przecież niszczone było mienie Narodowe
Och, aaa prezydent Tusk, premier Kidawa, aaaaa, och och taaak, Aaaaaaa uaa, minister Sikorski aaauuaaaaa ooooo, platforma tylko platforma, dochodzę Aaaaaaa ooo jak ? dobrze
A gdzie była w tym czasie straż miejska? Rozumiem, że patrolowała… Zapewne okolice dawnej zlewni ścieków na Jastrzębiej…
gdzie monitoring?
W dupie lamusie!
Sebix pozdrów Karynę, Janusza i Dżesike
Seba… he he to wszystko tłumaczy a na drugie Janusz.
Robi sie takie inwestycje i Nie ma monitoringu?
Firma robią inwestycje zapomniała że tym razem nie projektuje dla Norwegów to dla Polaków z polskim prawem którym jak coś dasz to to zniszczą.
Opanuj się człowieku. Przy każdej nowej ławce ma stać policjant albo kamera. Co za czasy.
z pieniędzy podatników wybudowano też nowe domy komunalne , chłopcy nie muszą zarabiać na kredyty i najwyrażniej brak im zajęcia
Budynki komunalne nie są budowane z pieniędzy podatników. A po drugie skąd pewność że chłopcy są mieszkańcami akurat budynków komunalnych? Znajomi?
Niszczą bo mieszkańcy nie reagują, nie wierzę, że nie było żadnych świadków niszczenia mienia. Wystarczy zadzwonić i tyle.
Skala prymitywizmu mieszkańców tehgo miasta mnie przeraża.