Było rodzinie i rockowo

Region

Zabawy, wycieczki, konkursy, a na koniec koncerty zespołów: Formacja Nieżywych Schabuff i Kult – to tylko część atrakcji, jakie czekały na mieszkańców Pruszkowa. Tegoroczny festyn "Żegnaj lato na rok" można uznać za wyjątkowo udany.

W tym roku impreza odbyła się w dwóch miejscach: część rekreacyjna – w zmodernizowanym parku Mazowsze na Żbikowie, zaś koncerty – na Zniczu.

Do parku Mazowsze mieszkańcy byli dowożeni typowo angielskimi, piętrowymi autobusami. A tam na uczestników czekało wiele atrakcji: zabawy, wycieczki, gry sportowe. To była typowo familijna impreza, gdzie każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Najmłodsi szaleli na trampolinie, wspinali się w parku linowym i korzystali z wielu przyrządów rekreacyjnych. Można było spróbować swoich umiejętności w jeździe na gigantycznych nartach, pograć w mini golfa, czy postrzelać z procy. Odbyły się również turnieje koszykówki i piłki nożnej.

Wielkim powodzeniem cieszyły się ścieżki edukacyjne, po których uczestników oprowadzali eksperci-biolodzy, opowiadając fascynujące historie o przyrodzie. Można było dowiedzieć się, jak działały starożytne dymarki, jak dokarmiać zwierzęta i budować karmniki. Odbył się również pokaz posłuszeństwa psów policyjnych, lekarz weterynarii oraz behawiorysta udzielali porad, można było także adoptować psa.

Na festynie spotkaliśmy rodzinę Państwa Pietruszyńskich z os. Staszica: – Chociaż mieliśmy spory kawałek do przejścia, to jednak było warto – opowiada pan Piotr, tata 5-letniej Martyny i 8-letniego Maćka. – Dzieciaki już od 2 godzin fantastycznie się bawią, a to dopiero połowa terenu, który udało nam się przejść. Szkoda, że takie imprezy organizowane są tylko raz w roku.

Liczne stowarzyszenia i organizacje obecne na festynie zorganizowały wiele konkursów, na przykład pracownicy pruszkowskiego MZO uczyli, jak prawidłowo segregować śmieci.

Na stanowiskach handlowych można było kupić biżuterię i upominki, swoje stoiska miały również partie polityczne. Kto nie chciał aktywnie uczestniczyć w zajęciach mógł odpocząć na ławkach przed stawem lub posłuchać koncertu „Przeboje półwiecza”.

Przy wyjściu można było zobaczyć dzieci z kolorowymi chorągiewkami i balonami oraz pomalowanymi buziami. -Tato, kiedy tu znowu przyjdziemy – krzyczał zachwycony sześcioletni Tomek. Galeria I części imprezy

Piotr Deputowski z pruszkowskiej Straży Miejskiej potwierdza, że było bardzo spokojnie: – To była typowo rodzinna impreza, żadnego zagrożenia nie było. Cały obiekt był monitorowany przez dwuosobowe patrole rowerowe. Był spory ruch samochodowy, ale strażnicy pomagali kierowcom, więc obyło się bez większych problemów.

Równie spokojnie, zdaniem Deputowskiego, było podczas części koncertowej na Zniczu: – Jedyne problemy, z jakimi się spotkaliśmy to nadmierne spożywanie alkoholu, którego spożywać nie wolno było. Dwóch nietrzeźwych panów trzeba było odwieźć do domu, poza tym było super bezpiecznie. Według naszych szacunków na imprezie bawiło się 1-1,5 tys. osób.

Część koncertową poprzedziły zabawy i konkursy rodzinne. Ku uciesze wiceprezydenta Pruszkowa – Andrzeja Królikowskiego, jeden z nich wygrała rodzina z Wołomina. Następnie odbył się występ zespołu PIN, a potem swoje największe hity wykonała Formacja Nieżywych Schabuff. Olek Klepacz, lider zespołu zaznaczył, że na początku lat 90. bał się Pruszkowa, który teraz okazuje się całkiem przyjaznym miastem.

Specjalnie dla czytelników WPR-u podzielił się wrażeniami z koncertu: – Było czadowo. Publiczność pruszkowska żyje na palmie emirackiej, wie, czego chce. Są inni, ale niewinni. Z racji mafii pruszkowskiej w latach 90. to było chyba najbardziej transparentne miasto. Teraz to miasto jak każde inne. Jak będziemy zaproszeni to na pewno przyjedziemy tu jeszcze raz.

Po występie Formacji Nieżywych Schabuff nadszedł czas na gwiazdę wieczoru czyli zespół Kult. I to był rzeczywiście hit. Zespół wykonał swoje największe przeboje: „Anarchię”, „Do Ani”, czy „Marysię”.

– Koncert Kultu był absolutnie genialny, Kazik dał z siebie wszystko – opowiadał zachwycony występem Jacek, mieszkaniec Komorowa. W imprezie wzięli udział ludzie z całej Polski.

Szkoda, że lato można żegnać tylko raz w roku, w związku z czym mieszkańcy Pruszkowa rzadko mogą bawić się na tak fantastycznych imprezach.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Grill gazowy