Światło dzienne ujrzała wizualizacja „Bulwarów Milanowskich”, którą opublikował na Facebooku urząd miasta. Deptak miałby powstać na ul. Warszawskiej tuż przy dworcu PKP.

Na początku tego roku informowaliśmy, że Milanówek przejął od powiatu grodziskiego część ul. Piłsudskiego, ul. Warszawskiej i ul. Podwiejskiej. Oznacza to, że od tamtego czasu zarządcą tych dróg jest gmina, a nie starostwo. Wtedy też pojawiła się pierwsza wzmianka o bulwarach. – W samym centrum między torami a pocztą chcemy zrobić milanowskie bulwary, czyli ekwiwalent rynku, którego nie mamy jako miasto. Byłaby to piękna strefa centralna z architekturą zieloną, fontannami. Mogłoby to być serce miasta – mówi tam 30 stycznia Piotr Remiszewski, burmistrz Milanówka.

Na ten moment wiemy jak mogłyby takie bulwary wyglądać. Miasto-ogród opublikowało na swoim Facebooku wizualizacje. Ten graficzny projekt przedstawia zupełnie inny charakter terenu przy dworcu PKP. Ul. Warszawska zostałaby zamknięta dla ruchu samochodów na odcinku od ul. Piłsudskiego do ul. Przeskok. Na tym krótkim fragmencie miałoby pojawić się więcej uporządkowanej zieleni, miejsca do relaksu, fontanna i inne elementy widoczne na powyższych grafikach.

Jednak pojawiają się pewne wątpliwości m.in. o rozwiązania drogowe. Czy nie spowoduje to utrudnień w poruszaniu się samochodami i co z liczbą miejsc parkingowych? – Zmiana ta specjalnie nie powinna utrudnić poruszania się w tej części miasta. To krótki odcinek, a trzeba wspomnieć, że mamy też takie ulice jak Prosta, Krzywa, Herberta. Jeśli chodzi o miejsca parkingowe to nie utracimy ich zbyt wiele. Proszę spojrzeć na wizualizację, tam widać, że oprócz zlikwidowanych miejsc, pojawią się też nowe m.in. przy Piłsudskiego i przy dworcu. Ponadto jesteśmy na ostatniej prostej aby otrzymać środki zewnętrzne na budowę parkingu „parkuj i jedź”, dzięki któremu uzyskamy około 180 miejsc parkingowych – mówi Piotr Remiszewski.

Spytaliśmy też, kiedy realnie można zrealizować taką przebudowę? – Niewątpliwe bulwary podniosłyby warstwę wizualną tej części miasta i mogłyby stworzyć prawdziwe centrum miasta. Realnie wykonanie tego zadania możliwe jest w przyszłym roku. Jednak wszystko zależy od rady miasta, jeżeli radni zechcą wesprzeć urząd i wyrażą zgodę to możemy działać. Bez zgody radnych pomysł całkowicie upadnie – odpowiada Remiszewski.

Byłeś świadkiem wypadku? Stoisz w gigantycznym korku? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie? Poinformuj o tym innych mieszkańców Pruszkowa, Grodziska i okolic. Przesyłaj zdjęcia i informacje do redakcji WPR24.pl na adres e-mail: kontakt@wpr24.pl lub SMS i MMS pod nr tel. 600 924 925.

Komentarze 6

6 odpowiedzi na “„Bulwary Milanowskie” zamiast ul. Warszawskiej?”

  1. pilot pisze:

    Ciekawe jak osp bedzie jechać do pożaru jak bedzie deptak i jak bedzie dostarczony towar do sklepów oraz jak mieszkaniec ul.Warszawskiej dojedzie do domu samochodem

    • Vcc pisze:

      W Grodzisku w miejscu deptaka też była ulica. Jakoś straż, zaopatrzenie i mieszkańcy dają radę. Trochę wyobraźni!

  2. Edi pisze:

    czy ja dobrze widzę czy w tle wizualizacji zaznaczone jest morze?

  3. xada pisze:

    Czytam i myślę sobie: to jedna z tętnic miasta. Amputacja to chyba nie najlepszy pomysł…

  4. Niemądry pisze:

    Dobrze że Pan remiszewski nie jest dyrektorem gddkia. Zrobiłby deptak w poprzek węzła konotopa. Odcinek krótki, więc dużo autostrady nie zniknie, a że będzie nieprzejzdna? „Zmiana ta nie powinna specjalnie utrudnić poruszania sie”. Panie burmistrzu proponuje aby Pan ekperymetalnie zagniotl rura od wody w domu i zobaczył czy nadal płynie z kranu – może to Pana oświeci. Na ulicy królewskiej już teraz jest jest pełno wypadków, bo ruch jest ogromny, zróbcie jeszcze notatki, i tak zimą staram się unikać naszego miasta bo jest smog jak w Londynie 60′ tacy bogaci ludzie tu mieszkają i porządni, wszędzie dym czarny z kominów.
    W Warszawie zrobili deptak w miejsce ciągu komunikacyjnego, w ramach tzw tunelu wislostrady, i to niezamierzenie. A cała zabawa kosztowała z naprawą z miliard zlotych na dzisiejsze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne artykuły