Alkohol, kolizja i łapówka

Miał 3 promile alkoholu. Mimo to wsiadł za kółko i spowodował dwie kolizje. Nikomu nic się nie stało, ale Artur S. za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem.

Policjanci otrzymali informacje o kolizji w rejonie autostradowego węzła w Tłustem. Po dotarciu na miejsce okazało się, że kierowca skody uderzył swoim autem w bariery energochłonne. Mężczyzna próbował uciec z miejsca zdarzenia, ale daleko nie zaszedł. I nie ma się co dziwić, ponieważ był pod wpływem alkoholu. Jak się okazało, to właśnie to było przyczyną kolizji.

Mężczyzna został zatrzymany. Załoga pogotowia ratunkowego sprawdziła czy nie odniósł poważnych obrażeń. Artur S. trafił do szpitala. Szybko wyszło jednak na jaw, że stłuczka z barierką to nie jedyne co mężczyzna miał na sumieniu. Chwilę wcześniej doprowadził do kolizji na autostradzie i zbiegł z miejsca wypadku.

W szpitalu Artur S. próbował uniknąć czekającej go kary. Jednemu z pilnujących go policjantów chciał wręczyć łapówkę za sfałszowanie wyników badań i odstąpienie od czynności służbowych. Podobną „ofertę” złożył ratownikowi medycznemu.

Artur S. usłyszał zarzuty kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości i usiłowania wręczenia korzyści majątkowej, do których się przyznał. Prokurator zastosował wobec mężczyzny policyjny dozór.